W drugim odcinku będziemy się poruszać po miejscach oznaczonych na mapie firmy Compass kolorem czerwonym.
Rzeka w tym miejscu usiłuje przebić się na wprost, ale na razie raptownie skręciła pod kątem prostym i płynie dalej. Takie rzeczy to tylko nad dzikimi ciekami.
Miejsce, gdzie rzeka pierwotnie uderza w cypel znajduje się z prawej strony zdjęcia. Zapewne w jej powstrzymaniu mają swój udział dwa duże drzewa.
Teraz opuściliśmy wodę i ruszamy stanowczo w kierunku mostu. Po drodze mijamy malowniczy winobluszcz pięciolistkowy - Parthenocisus quinquefolia.
Powróciliśmy do pozostawionego pod kościołem samochodu i podjechaliśmy do drugiego punktu. Teraz robimy niewielką pętelkę na warpiach Kopalni Rospontowa.
A poza tym jest tutaj lilia złotogłów - Lilium martagon, teraz jak to się powiada zejściowa.
Towarzyszą jej nader liczne w tym miejscu przylaszczki pospolite - Hepatica nobilis.
Teraz będzie kolejna zmiana miejsca. Podjechaliśmy do zakończenia ulicy Kamienna. Jesteśmy przy skraju lasu, który skrywa byłą kopalnię galmanu Katarzyna. Tędy biegnie odcinek przyrodniczej ścieżki dydaktycznej. Oto co wita turystę.
Nie ukrywam, że sam ją tędy na zlecenie Urzędu Miejskiego poprowadziłem. wówczas tych znaków nie było. Oczywiście poszliśmy dalej. Rozumiemy interes kopalni i troskę o bezpieczeństwo.
Idąc w kierunku kamieniołomu mijamy kruszynę pospolitą - Fragula alnus.
Drzewo w końcu tego odcinka trasy to dąb bezszypułkowy - Quercus petraea o dość osobliwie ukształtowanych blaszkach liściowych.
Przechodzimy skrajem drzewostanu z dominującą sosną zwyczajną - Pinus sylvestris.
A na zakończenie wyraźna informacja, że znajdujemy się we właściwym miejscu, czyli przystanek nr. 8.
Przystanek nr. 8 to punkt widokowy na kamieniołom Żelatowa. Po więcej informacji zapraszam do odcinka trzeciego.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 27. września. 2012)