Teraz będziemy odwiedzać te same miejsca co zimą 8 stycznia 2011 roku. Tak jak w tym wątku - [bf#393333] - tylko w odwrotnej kolejności. Tym razem darowaliśmy sobie Nawojową Górę. Na początku oczywiście mapa firmy Compass.
Słynna "Skałka pod Sosną" jest teraz oznaczona niebieskim kołem. Oczywiście już od początku tego wieku istnieje potrzeba zmiany nazwy, na skałkę pod sosnowym pniakiem, względnie skałkę pod brzozami, ponieważ tytułowe drzewo zostało "zniknięte". Interesujący nas obiekt skrywa się w zaroślach po prawej stronie.
Zerkamy teraz na pnie brzozy brodawkowatej - Betula pendula. To one mogą być przyszłymi, nowymi tytułowymi drzewami dla tej skałki.
Drugi punkt naszej wycieczki to kościół i cmentarz w Tenczynku. Na początku biskup z postacią klęczącą u jego stóp.
Tutaj zawsze zwracam uwagę na nagrobki z martwicy wapiennej, poniekąd czwartorzędowej. Piszę tak, ponieważ ostatnio geolodzy skasowali czwartorzęd, ale szczegółowe wyjaśnienia to temat na zupełnie odrębne forum.
A teraz będzie akcent mykologiczny. Oto murszak rdzawy - Phaeolus schweinitzii wyrastający pozornie z nietypowego miejsca.
Zapewne obrabia tego rosnącego nieopodal modrzewia - Larix.
Po tym etapie naszego Wielkiego Gmerania wpadliśmy na chwilę do Krzeszowic na symboliczną kawę i coś.