bio-forum.pl

2012-06-27 Sosnowiec - z biegiem Czarnej Przemszy - część 2

bez logowania - można przeglądać
#2

od cze.2010
#0

1. 2012-06-27 Sosnowiec - z biegiem Czarnej Przemszy - część 2
9.lip.12 18:31
Piotr Grzegorzek

Idziemy w dalszym ciągu z biegiem Czarnej Przemszy. Oto nieznacznie zmodyfikowana mapka przebytej okolicy. W poprzednim odcinku zbyt daleko pociągnąłem żółtą kreskę. Tak to teraz wygląda na mapie firmy Compass.

Teraz nad rzeką mijamy brzozę brodawkowatą - Betula pendula.

Nieopodal na pokrzywach zwyczajnych - Urtica dioica ścieliły się jasne nitki.

Przyjrzałem im się dokładnie. Okazało się, że to kanianka pospolita - Cucusta europaea. Oto dłuższa sesja fotograficzna z jej udziałem.

Po przejściu kilkunastu metrów natrafiłem na złamaną wierzbę białą - Salix alba "Tristis", której spory konar wpadł do rzeki.

Kolejną ciekawostką dendrologiczną był ajlant bożodrzew - Ailanthus altissima. Właśnie przypadła pełnia jego kwitnienia.

Było też coś z grzybów. Oto śnieguliczka biała - Symphoricarpus albus porażona przez mączniaka Erysiphe symphoricarpi.

Najważniejszym drzewem w tej okolicy jest pomnikowa topola.

Określiłem ten gatunek jako topolę późną - Populus x canadensis "Serotina".

Prawdopodobnie to drzewo długo nie postoi, ale w tym wypadku konieczna jest raczej opieka paliatywna zamiast eutanazji.

Mijamy kolejną wierzbę płaczącą - Salix alba "Tristis".

W końcu doszedłem do miejsca, gdzie baszta wyznacza granicę ogródka przydomowego hrabiego Renarda.

Od tego miejsca aż do ulicy Parkowa króluje wierzba płacząca - Salix alba "Tristis".

Przeszedłem na drugą stronę ulicy Parkowa i poszedłem dalej lewym brzegiem Czarnej Przemszy.

Na razie nic się specjalnie nie zmienia. Oczywiście da się zauważyć zwiększoną ilość traw w nurcie rzeki.

Mijam kolejny mostek ozdobiony przez rozświetlone zachodzącym słońcem wierzby płaczące - Salix alba "Tristis". Niektóre z nich mają bardzo dziwne kształty.

Idziemy dalej. Zieleń na brzegach jest bardzo bujna. W tej okolicy dominuje rdestowiec ostrokończysty - Reynoutria japonica.

To jest ostatnie zdjęcie. W dalszym ciągu nad Czarną Przemszą bez zmian.

Po pewnym czasie zorientowałem się, że rozminąłem się z dworcem autobusowym. A dotarłem niemalże do ulicy 1 Maja. Tedy zgodnie ze wskazówkami mieszkańców zawróciłem, znalazłem dworzec autobusowy. Tutaj okazało się, że na coś do Jaworzna nie mam szans i dlatego udałem się przed dworzec kolejowy, skąd dotarłem autobusem do Mysłowic a następnie minibusem do Chrzanowa. To była długa wyprawa, ale jestem bardzo zadowolony z jej wyników.

od cze.2010
#0

2. 2012-06-27 Sosnowiec - z biegiem Czarnej Przemszy - część 2
16.mar.18 20:50
Piotr Grzegorzek

Powinno być Cuscuta europaea zamiast Cucusta europaea

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji