jedz spokojnie to czerwonawe
i co? żyjesz???
smakowały?
Czerwieniejące.
Mężowi najlepiej smakował jako mushroomburger, czyli muchomor między kromkami chleba. Może to nie nasza ostatnia wieczerza: D
Mniam! Zrób na drugi raz kartoflaneczkę ze sporą ilością wcześniej podduszonych, pokrajanych muchomorków z cebulką. Niech się kartofelki troszkę rozgotują. Do tego śmietanka.
ciekawe mushroomburger
może spolszczony
muchomorburger;)
Za dużo tych literek M. Żle się czyta. Może jednak jak mykolodzy - amanitaburger:-)