bio-forum.pl

2008-07-09 Od Rzuchowa do Pstrążnej

bez logowania - można przeglądać

od cze.2010
#0

1. 2008-07-09 Od Rzuchowa do Pstrążnej
1.lip.12 07:52
Piotr Grzegorzek

Ponownie zapraszam w swoje strony rodzinne. Tym razem będziemy się poruszać po obszarze gminy Kornowac, w dużym uproszczeniu w pół drogi pomiędzy Rybnikiem a Raciborzem, na północ od drogi łączącej te miasta. Oto mapa firmy Compass przedstawiająca tę sytuację.

Opuściliśmy las, i udajemy się na drogę biegnącą grzbietem wzniesienia. Zbierały się czarne chmury, ale nie powstrzymało to nas przez pójściem dalej.

Z kwietnego i zielonego tłumu wybrałem sałatę kompasową - Lactuca serriola.

Po dodarciu na kulminację wzniesienia obejrzeliśmy gruszę dziką - Pyrus pyraster. Od zawsze rosła tutaj jakaś grusza, ale nie jestem pewien, czy to to samo drzewo, które pamiętam z dzieciństwa.

Nieco dalej napotkaliśmy robinię akacjową - Robinia pseudoacacia opanowaną przez jemiołę - Viscum album.

Na terenie tego gospodarstwa wciąż rośnie kwitnący i owocujący bluszcz pospolity - Hedera helix. Stanowisko to opublikowałem w czasopiśmie Chrońmy Przyrodę Ojczystą po 1983 roku.

Tak teraz wygląda dom, którym mieszkała właścicielka tego gospodarstwa.

Idąc dalej mijamy kolejny dom o podobnej architekturze.

Chociaż zgromadziły się chmury trochę pospieszyliśmy. Po dotarciu w rejon stawu rozpocząłem fotografowanie kościoła w Pstrążnej. Oto pierwszy widok.

Po kilkudziesięciu metrach widzimy go tak.

Teraz oglądamy go z dziedzińca.

Świątyni patronuje św. Mikołaj. Oto jego przedstawienie.

Oczywiście musiałem się dobrze przyjrzeć na jakiego kamienia użyto do podmurówki. Wygląda, że jest nim piaskowiec karboński z warstw porębskich. Coś takiego wydobywano w pobliskich Rydułtowach.

Wokół kościoła rozciąga się cmentarz. Przed głównym wejściem spoczywają proboszczowie. Oto najstarszy z pochówków.

Na zewnętrznych ścianach kościoła znajduje się szereg malowideł. Oto św. Krzysztof.

Dalej idzie św, Agnieszka, męczennica i dziewica, Rzymianka.

Oto kolejne widoki. Tak wygląda kościół od strony wschodniej oraz południowej. Nadciągające czarne chmury nadały tym zdjęciom specyficznego klimatu.

Zanim zaczęło się oberwanie chmury sfotografowałem jeszcze dwa malowidła z południowej ściany.

Reasumując, jeśli chodzi o powrót do domu, nie uszło nam to na sucho.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji