bio-forum.pl

2008-07-17 Chrzanów - od Kątów do Balina

bez logowania - można przeglądać

od cze.2010
#0

1. 2008-07-17 Chrzanów - od Kątów do Balina
4.cze.12 20:10
Piotr Grzegorzek

To był jeden z lipcowych czwartków. W kilkuosobowym gronie, a dokładniej w myśl uniwersyteckiej zasady - tres faciunt collegium udaliśmy się na spacer. Zbiórka była tradycyjnie o 16. 00. Oto mapa firmy Compass z wykreśloną trasą tej wycieczki i zaznaczonymi 11 punktami objętymi dokumentacją.

Startujemy w Chrzanowie przy ulicy Śląskiej. Tutaj niedaleko przystanku w jednym z ogrodów rośnie okazały kasztan - Castanea. Zawsze wydawało mi się, że to Castanea sativa. Skłaniam się do pierwszego typu, chociaż mógłby to również być amerykański Castanea dentata. Niestety liście obu gatunków przeglądane w grafikach w sieci wyglądają podobnie.

Następnie dość szybko przeszliśmy ulicą Śląską na Kąty. Tutaj w punkcie drugim niedaleko ogródków udokumentowałem nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis.

Oto punkt trzeci. Opuszczamy ogrody i wędrujemy odłogowanymi polami w kierunku miejsca, gdzie niegdyś znajdowała się ciepłownia miejska.

W tej okolicy z ładnych kwiatów wybijała się dziewanna firletkowa - Verbascum lychnitis.

Bliżej byłej ciepłowni, w punkcie czwartym znajduje się fragment murawy w którym prym wiodą goździk kartuzek - Dianthus carthusianorum oraz gorysz pagórkowy - Peucedanum oreoselinum.

Z boku byłej ciepłowni znaleźliśmy mrowisko. To już punkt piąty.

W punkcie szóstym, w miejscu gdzie zakończono budowę zbiorników na wodę znaleźliśmy splantowany teren. Spoglądając na zachód widzimy wyłaniającą się z prawej strony Wójtową Górę.

Następnie bardzo szybko zeszliśmy na dół. Przeszliśmy pod autostradą. Tutaj w dużym przybliżeniu znajdują się grunty Balina. W punkcie szóstym zwróciłem uwagę na ciekawego, małego motylka. To wąsateczka lśniaczek - Nemophora metallica z rodziny Adelidae odpoczywająca na kwiatostanie świerzbnicy polnej - Knautia arvensis. To jest punkt siódmy.

Punkt ósmy to skraj lasu z laskiem Warpie, który ja indentyfikuję z Rosową Górą. Na początku proponuję obejrzeć kwitnącego kruszczyka - Epipactis. Prawdopodobnie to czysty kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.

Przy okazji, podnosząc wzrok w górę zauważyliśmy, że jarząb pospolity - Sorbus aucuparia już ma czerwone owoce.

Nieco dalej w głębi lasu, w punkcie dziewiątym zwróciłem uwagę na trzęślicę modrą - Molinia coerulea porastającą tutejsze warpie.

W dalszym ciągu bardzo szybko poszliśmy dalej i na chwilę zatrzymaliśmy się pod ogrodzeniem firmy produkującej płyty styropianowe. Kiedyś znajdowały się tutaj tuczarnie trzody chlewnej i dlatego do dzisiaj tutejsze gleby są bogate w azot. Nic dziwnego, że pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica ci tutaj dostatek. Jest też kolczurka klapowana - Echinocystis lobata.

Kiedy opuszczaliśmy ten teren natrafiliśmy w punkcie jedenastym na wielką orgię, w której uczestniczyła chmara zmięków żółtych. Uwagą będą momenty.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji