Tego dnia testowałam fragmenty jednej z tras do przewodnika "Więcej niż jura". Tym razem chodziło o trasę "Rejs przez cieśninę Kroczymiecha". Od razu zerkamy na mapę firmy Compass.
W tym fotoreportażu jest to trasa oznaczona kolorem jasnoniebieskim, na której ciemnymi kropkami oznaczyłem 9 miejsc w których wykonywałem zdjęcia. Startujemy na wzniesieniu zwanym Krzywda lub Winna Góra. Około 5mln lat temu, kiedy było tutaj póki co po raz ostatni morze to był ostatni suchy kawałek lądu przed Archipelagiem Libiąż. Przemieszczamy się południową krawędzią wzniesienia. Jest tutaj coś w rodzaju wału przeciwpowodziowego, ponieważ dołem biegnie nieczynna obecnie linia kolejowa. To punkt pierwszy.
Następnie udałem się ulicą Powstańców Styczniowych w kierunku linii kolejowej. Potem pokręciłem się po lesie ponieważ jego poznanie uznałem za jedną z atrakcji tej trasy. W efekcie trafiłem na wschodni skraj lasu, gdzie znalazłem po prostu śmietnik. Wówczas trwała tam budowa. Dziś stoi restauracja. To punkt czwarty.
Na skraju lasu owocowały jeżyny - Rubus sp. sp.
Następnie bardzo szybko podążyłem ulicą Oświęcimską w kierunku Kroczymiecha, gdzie sfotografowałem tę kapliczkę. Jesteśmy w punkcie piątym.
Potem bardzo szybko udałem się do lasów za leśniczówką Kroczymiech. Jesteśmy w punkcie szóstym. Las taki sobie. Teraz jesteśmy zdecydowanie na terytorium Libiąża.
Tym nie mniej warto było zbierając grzyby zwracać uwagę na pobocze. Oto prawdopodobnie pierwsze w Polsce znalezisko Erysiphe biocellata na Origanum vulgare. Dzisiaj ten mączniak to Golovinomyces.
Ten odcinek drogi biegnącej przez las jest asfaltowy, ponieważ prowadzi w rejon punktu siódmego, gdzie znajduje się pomnik miejscowych partyzantów. To punkt siódmy. Na początku sam pomnik.
Na skraju lasu znalazłem jeszcze płonnika - Polytrichum.
Następnie przemieściłem się w rejon punktu ósmego. Tutaj zwróciłem uwagę na ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.
Przyciągnął on wielu owadzich gości. Na początku odorek zieleniak.
Jednakże najciekawszym jak dla mniej owadem była muchówka Volucella pellucens, czyli trzmielówka leśna, która delektowała się rosnącym opodal sadźcem konopiastym - Eupatorium cannabinum.