2008-09-07 Od Płazy do Regulic - część 1

Po zweryfikowaniu przebiegu trasy od Mikołaja do Wawrzyńca na odcinku Chrzanów - Płaza następnego dnia udałem się do Płazy, aby kontynuować wędrówkę i dokumentować napotykane atrakcje turystyczne. Tak to wygląda na mapie firmy Compass.

Zaczynamy od odcinka oznaczonego kolorem fioletowym. Na początku dość mocny, grzybowy akcent. Oto mączniak - Erysiphe ranunculi na powojniku wielkokwiatowym - Clematis. To było moje drugie znalezienie tego gatunku na tym żywicielu.

Następnie minąłem stodołę wzniesioną głównie z lokalnego łamanego kamienia.

Za stodołą napotkałem skupisko rudbekii nagiej - Rudbeckia laciniata opanowane przez kolejnego mączniaka. Dla większości mykologów to już Glovinomyces cichoracearum, dla części wciąż Erysiphe cichoracearum.

W dalszym etapie zająłem się solidnie murem okalającym zespół pałacowo-parkowy. W sumie zrobiłem tutaj aż pięćdziesiąt zdjęć, pokażę tylko część z nich. Na początku wapień z polewą kalcytową. Proszę zauważyć, że znajduje się tutaj także sporo porostów. Tych nie podejmuję się oznaczać.

Na kolejnym kamieniu rozwinęły się bardzo duże nacieki. Tutaj znajdują się skorupiaste porosty o żółtej plesze.

Kolejne delikatne formy naciekowe rozwinęły się wskutek przekształcenia zaprawy murarskiej. To jeden z argumentów za tym, że rozwój szaty naciekowej nie wymaga zbyt długiego czasu.

W kilku miejscach te nacieki tworzą formy wyraźnie laminowane.

W szczelinach muru znajdziemy paprocie. Oto zanokcica murowa - Asplenium ruta-muraria.

I jeszcze jedna polewa kalcytowa na kamieniu.

Spójrzmy jeszcze na drobne nacieki grzybkowate. Pomiędzy nimi także znajduje się sporo czarniawych porostów.

Koniec z kamieniami. Ruszamy na południe. W połowie drogi po jej lewej stronie powstał budynek.

Bliżej końca tego odcinka można z krawędzi tej równiny spoglądać na wylot doliny Płazianki. Po drodze mijamy owocujący krzew róży dzikiej - Rosa canina.

Teraz na pierwszym planie widzimy gęsty krzew róży dzikiej - Rosa canina. Na prawo od niego znajduje się kępa nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis. Białe zabudowania na wzniesieniu to Syberia. Zalesione wzgórze po lewej to Bukowica a po prawej to Grodzisko Wielkie.

Zza krzewu elementy widoczne na horyzoncie pozostają takie same. Lepiej widać tylko szerokie ujście doliny.

Teraz widoczną dolinę po lewej stronie ogranicza Czarny Las z zamkiem Lipowiec. Dolina na pierwszy planie to Czarny Dół.

Mijamy teraz asfaltową drogę, którą można dostać się na dno doliny Płazianki.

Nieco dalej znajduje się ciekawa kapliczka.

Dalej wzdłuż drogi aż po linię Czarnego Lasu ciągną się opuszczone pola sukcesywnie opanowywane przez nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis. Poza tym jest tutaj sporo trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.