2008-09-02 Płaza - północne kresy

Tego dnia w nieco dłuższym przejeździe rowerem testowałem kolejne odcinki tras do przewodnika "Więcej niż jura". Tym razem wędrowałem od Płazy do Wygiełzowa. Na początku spenetrowałem tytułowe północne kresy Płazy. Na mapie firmy Compass teren ten jest oznaczony kolorem jasnozielnym.

Na początku ruszam ulicą Bolęcińską w kierunku północnym. Mijam schody prowadzące do starego kościoła.

Po prawej stronie drogi mijam kamienną stodołę.

A to już domy po lewej stronie drogi.

Nad gankiem tego domu znajduje się niewielka kapliczka.

Jestem już przy skrzyżowaniu z ulicą Graniczna. Tutaj przy skrzyżowaniu znajduje się charakterystyczna kapliczka.

Bardzo szybko przemieściłem się do skrzyżowania z drogą, która wiedzie ku skałce triasowej. Ja jednak wybrałem drogę wiodącą na południe. Oto jej początek.

Bardzo szybko znajduję się pośród kompleksu pól uprawnych.

Na horyzoncie widać niewielki las, za którym skrywa się boisko. Wyraźnie widać, że nawłocie - Solidago mają tutaj niewiele do powiedzenia.

Na początku trzeba jednak przejechać obok lasu Skotnica.

W jego drzewostanie dominuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.

Droga, którą poprowadziłem szlak jest dość malownicza.

Niestety i tutaj sporą część panoramy widokowej przesłaniają drzewa.

Jestem coraz bliżej lasu, za którym skrywa się boisko.

Spoglądam teraz ku wschodowi. Na horyzoncie majaczy wzgórze z zamkiem Tenczyn w Rudnie.

Spoglądam następnie w kierunku północno-zachodnim. Widać blokowisko w Trzebini.

Spoglądam następnie wprost ku północy. Widać las Skotnica, który dopiero co ominąłem.

Następnie zerkam ponownie w kierunku Trzebini.

Widok na zachód dokładnie zasłania las Skotnica.

Jestem już przy zachodniej krawędzi lasu.

Na południowy-zachód od lasu wyrosło osiedle domków jednorodzinnych.

Aby pojechać dalej trzeba będzie przez nie przejechać. Warto jednak odbić w lewo i obejrzeć boisko. O tym będzie w kolejnym odcinku.