Moim zdaniem koła oznaczające wielkość wysypu powodują że w rejonach gdzie jest dużo wpisów mapka staje się nieczytelna. Może lepszym sposobem byłoby zaznaczanie ilości grzybów kolorem, np. czym intensywniejszy odcień tym w danym punkcie więcej grzybów?
też mi się to nie podoba - pomyślę nad nowym wyglądem, ale to już chyba po sezonie
także wydaje mi się że kategoria zielonych kropek kończy się na zbyt niskim poziomie - może 20 lub 30 byłoby lepiej
Jednak nie wytrzymałem i opracowałem nową wersję mapki występowania grzybów.
Obie wersje, stara i nowa, typu heat-map - "intensywność grzybienia" oznaczona większą gamą kolorów. Wielkość symbolu oznacza na niej aktualność doniesienia (mniejszy symbol - starsze doniesienie).
Obie wersje dla porównania są na stronie
Pytania - jak się podoba? co zmienić?
Przypomina mi to karty do testów na daltonizm, które pokazują w czasie badania do poboru na WKU;-))
Ten "środkowy" jasnozielony pasowałoby zmienić na jakiś łagodniejszy odcień.
ten pomiędzy 10 a 20
czy 20 a 30?
20 a 30
A mnie się podoba stara wersja. Wystarczy jedno spojrzenie na mapkę i już wiesz- grzyby są. Gwiazdki, kółeczka pełne i puste były dla mnie bardziej czytelne. Nie wiem, dlaczego ktoś się czepia. Marku robisz to dla wszystkich z dobrego serca, a niektórzy jeszcze grymaszą. Oboje z mężem głosujemy za starą wersją, ale oczywiście ostani ciąg zerojedynkowy należy do Admina :)
Nie czepia, Joasiu. :).
Myślę, że ta druga wersja jest lepsza. Ta pierwsza jest dla mnie też za mało czytelna.
Ta nowa wersja trochę zbyt pstrokata. Sebastian to celnie ujął porównując do testu na daltonizm.
Po 10: 13 na grzyby. pl będzie wygenerowana nowa wersja - przejścia pomiędzy barwami są płynniejsze i bardziej intuicyjne.
Została stara reguła - czerwienie/pomarańcze to nie ma, zielenie to są, niebieskości to wysyp.
Skala niebieskości będzie w przyszłości jeszcze wygładzona. Narazie zostanie jak jest.
A może ograniczyć trochę ilość kółek? Nie zaznaczać każdego wpisu ale robić to jako zgłoszenie na istniejącym już rejonie? Przecież nie jest istotne, że na obszarze, powiedzmy 5 czy 10 km kw jeden zbieracz znajdzie 20 szt na godzine a inny 30? Ten sam w zasadzie las a zbiory mogą być nieco różne. Zależy, czy zaczęło sie zbierać rano, czy po południu, czy weszło sie do tego samego lasu z jednej czy też drugiej strony. Chodzi o fakt, że grzyby są czy też ich nie ma, nieprawdaż?
Tylko, że całą Polske trzeba by było podzielić najpierw na te małe rejony.
Może tak byłoby bardziej czytelnie, nie wiem, głośno tylko myślę :))
A może jakiś fragment moich uwag wykorzystać do innego sposobu zaznaczania, tego z kółkami?
IMHO problem z "pstrokatością" mapy leży w zróżnicowanej wielkości kółek. Gdyby nie zachodziły na siebie mapa byłaby zdecydowanie bardziej przejrzysta. Zresztą w wersji z kolorami rozmiar kółek jest nadmiarową informacją, przecież ilość zakodowana jest w odcieniu.
I jeszcze taka sugestia - można by warstwę mapy z nazwami miast rysować jako ostatnią, tzn. tak aby nazwy nie były przykryte przez kółka.
Dzięki za ciekawe opinie.
Najpierw odnośnie spostrzeżeń. Piotra.
Wielkość kółek niesie informacje o tym jak aktualne jest doniesienie z danego symbolu. Im starsze doniesienie tym kółko mniejsze.
Informacja o znaczeniu wielkości symboli jest w legendzie w lewym/dolnym rogu mapy :)
Kolor symboli to oczywiście jak piszesz intensywność grzybienia.
Symbole są rysowane od najnowszych do najstarszych aby były widoczne też te starsze (mniejsze). Takie rozwiązanie pozwala na pokazanie większej ilości doniesień z bliskiego sąsiedztwa lub z tej samej lokalizacji. Natomiast masz rację że zmniejsza czytelność i utrudnia szybką interpretację mapki.
W tym układzie mapy problem nakładania się (i czasem zakrywania się) będzie niestety występował zawsze w przypadku gdy lokalizacje są bliskie.
Powiększanie "bazy wielkości" symboli potęguje ten problem. Z drugiej strony jeśli podstawowa wielkość symbolu jest mała, to mapa zaczyna wyglądać łyso.
Teraz do propozycji Dandego.
Wad o których pisze Piotr nie ma mapa w wersji Dandego.
Mam projekt jeszcze jednej wersji mapki (niestety bardziej czasochłonny w implementacji, dlatego nie jest jeszcze stosowana) przypominający mapy tego typu (to mapka ciśnienia z weather. icm. edu. pl):
Co do zalet takiego obrazowania nie będą się rozpisywał bo wydają się one oczywiste. Przed wszystkim szybka interpretacja doniesień.
Wady wynikają z natury rzeczy, doniesienia to nie pomiar temperatury lub ciśnienia które mają zmienność ciągłą.
Wynika z tąd konieczność daleko idących generalizacji, często nie odpowiadajcych rzeczywistemu stanowi rzeczy. Konieczne są przy dużej ilości doniesień z danego terenu daleko idące uśrednienia i wątpliwe założenia, z drugiej strony przy białych plamach w doniesieniach idzie się także w wątpliwe założenia.
Jeśli przygotuje także "izo-grzybieniową" wersję mapy występowania, dam ją z tego względu obok mapy z kompletem doniesień (dane pierwotne).
Fakt, że mapka-izo jest b. seksi chyba jest wystarczającym powodem aby dać ją przynajmniej jako miniaturkę na stronę główną grzyby. pl i bio-forum. pl :)
Wyglądałoby super :)
Ta interpolowana mapka jest świetna, zdecydowanie lepsza niż "kółkowa" - zwłaszcza że grzybiarze tak jak wędkarze mają skłonność do przesadzania i indywidualne doniesienia są czasem niezbyt wiarygodne bio-forum.pl" border=0>
czas na prognozowanie "intensywności grzybienia"....;-)))
:) ale to już w przyszłym roku :)
Co do tego prognozowania - w zeszłym roku w tym okresie mieliśmy istne bezgrzybie, a dzisiaj cała mapka jest niebiesko-zielona!:-))
Można by dodać jeszcze jedno udogodnienie (i to dla Admina bio-forum.pl" border=0>) - w formularzu pole lokalizacja na mapie zrobić jako rozwijaną listę z miastami i powiatami do wyboru. Wtedy nie byłoby konieczne "przepychanie" niepasujących zgłoszeń.
To ma swoje wady i zalety.
Zalety są oczywiste.
Wada to implementacji - obecnie w bazie jest ok. 1400 możliwych lokalizacji.
Ale to się da zrobić.
Trudniejsza sprawa to że lista nie jest zamknięta - nie znam wszystkich potencjalnych lokalizacji. Ograniczenie do listy z bazy spowoduje, że będą podawane zgłoszenia po linii najmniejszego oporu tj. tylko z podaniem już zdefiniowanych lokalizacji, tzn. mniej precyzyjnie.
Ilość "nietrafionych w bazie" podawanych lokalizacji to obecnie ok. 10-20%. Zmniejsza się to z upływem czasu. Nie jest to nazbyt kłopotliwe.
Widzę jeszcze parę możliwych udogodnień (głównie dla mnie) np. zapytanie o uściślenia jeśli lokalizacja nie jest podana precyzyjnie - w bazie jest kilka miejscowości o tej samej nazwie, ale w różnych powiatach, itd. ale to kiedy indziej.
Jako geograf (z pierwszego wykształcenia) jestem pełen uznania dla izo-mapki po tuningu. Dobra robota i obrazowy obraz grzyborzeczywistości:-)
Przy okazji: te granatowe punkty w województwie łódzkim to pewnie ja :) Ale faktycznie w łódzkiem był istny wysyp. Jeszcze wczoraj mimo przeszło tygodniowej posuchy zebrałem to i owo:-)
Zauważyłem że teraz mapka pokazuje dane aż z całego miesiąca. To celowa zmiana czy jakiś błąd?
to świadomy efekt (choć nie twierdzę że sensowny) w okresie "poza sezonem" przedział czasu z jakiego są pokazywane dane na mapie jest większy po to aby na mapce było bardziej kolorowo
w zasadzie "poza sezonem" mapka jest bardziej "dla sportu" niż dla praktycznego użytku
Tak apropos mapki to któryś z moderatorów mógłby przejrzeć wpisy bo zaczynają się trolle zlatywać.