Dermocybe cinnamomea albo gdzies w tych okolicach.
Znalazłem to samo dwa miesiące temu, oznaczyłem tak samo jak Admin i zasuszyłem...
Stawiam na skórzaka cynamonowego, a jak ktoś ma wątpliwości, to zawsze można przebadać zarodniki.
Z Dermocybe to jest tak ze w ich przypadku mikroskop da niewiele lub nic, bo sa do siebie mikroskopowo podobne.
Niedawno czeski mykolog - Beran - opracowal dobry klucz do Dermocybe, z naszej części Europy.
Opiera sie on na takich cechach jak barwa młodych blaszek, barwa włókienek zasnówki i osłony, przebarwienia podstawy trzonu przy otarciu, dane siedliskowe.
Aby Dermocybe dalo sie wogóle oznaczyć potrzebne sa młode egzemplarze i starsze i bezwarunkowo w dobrej kondycji - jak padało, przymroziło, podsuszyło to można zapomnieć o oznaczaniu.
Klucz Beranowy kiedyś tam posłuży do opracowania stosownej tabelki na www.grzyby.pl. Moze tej zimy, może nie.
W Polsce moze być do 20 gatunków z tej grupy. W tym kilka bardzo pospolitych.
Poziom trudności przy oznaczaniu Dermocybe można chyba przyrównać do tego co przy [bf#4219].
Da się ale potrzebne jest opatrzenie aby rozróżniać subtelne odcienie cech (w Dermocybe np. kiedy blaszki są pomarańczowożółte a kiedy żółte - co autor diagnozy miał na myśli) a i tak czasem babka na dwoje wróżyła.