Na eternitowym daszku rosną sobie różne porosty, ale głównie jak przypuszczam Xanthoria elegans (po podwinięte, wypukłe brzeżne łatki i gładka powierzchnia).
fot. 3-9468 rozerwane fragmenty plechy (podstawa zdjecia 23mm)
I wszystko byłoby w miarę jasne ale np. ten owocnik zdający się być X. elegans nie ma owocników a coś jak rozmnóżki.
Druga dla mnie zgadka to te czarniawe rozetkowate plechy. Czy to martwe Xanthoria (ale łatki szersze i bez owocników!) czy coś żywego? co?
fot. 3-9498 (podstawa zdjęcia 23mm)
Na poniższym zdjęciu mieszanka na azbeście. Obok młodych X. elegans? i "czarniawych", chyba te same pojedyncze drobne brązowe, biało obrzeżone oraz żółte miseczki opisane w wątku "betonowym"?
fot. 3-9496 (podstawa zdjęcia 23mm)
Jest jeszcze czarniawobrązowa plecha z czarnymi miseczkami (zwłaszcza po lewej stronie na poniższym zdjęciu). Czy to żyje:
fot. 3-9500 (podstawa zdjęcia 43mm)
niecierpliwy :)
5 minut przez GPRS się przeciągały
Zacznę od 3 zdjęcia: brązowe apotecja z białym brzeżkiem to Lecanora dispersa, obok oczywiście Xanthoria elegans i Candelariella aurella, a to ciemnoszare, to żyje i nazywa się Pheophyscia orbicularis. Drugie zdjęcie to pomarańczowożółte z soraliami to może być Caloplaca decipiens.