- postanowiłem nieco bliżej przypatrzeć się gołąbkowi którego spotykam już w tym miejscu przez kilka kolejnych lat.
Miejsce w borze sosnowym/pobocze drogi leśnej, nieco porośniete trawą. Wszystko pasowało by mi do gołąbka krwistego gdyby nie smak. Spory jego kawałek przeżuwałem przez dłuższy czas i nic. W smaku całkowicie łagodny, nawet po dłuższym czasie.
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji