Osobiście kojarzy mi to się z jakimś porostem z Pałecznikowatych (Caliciaceae). Trochę podobne do Chaenotheca furfuracea.
Cześć Wojtek, ja bym stawiał na jakiegoś śluzowca. Co do porostów to mam takie coś na zdjęciach z Kuźnika i pewnie kiedyś Ci pokaże.
Pewnie to będzie jakiś śluzowiec tylko to moje "skrzywienie" lichenologicze kazało mi się doszukać porosta. A swoją drogą ciekawe okazy.
Dziekuję za uznanie :)
Śluzowce to napewno.
Ostatnie zdjecie (6) to chyba Physarum viride - maworek zielonkawy, byc moze w odmianie, ktora ma kolor pomaranczowy - var. aurantium (maworek zielonkawy złotawy). 4 i 5 wyglada podobnie, natomiast nie wiem, czy 1, 2 i 3 to nie jest Physarum citrinum - maworek cytrynowożółty. Makroskopowo mi go przypomina, tylko mam watpliwosci, bo ten powinien miec okrąłgławe wapniaczki, a nie wydluzone, jak te widoczne na zdjeciu spod mikroskopu. Trzeba by sie im dokladniej przygladnac "na żywo".
Gdyby się okazało, że to rzeczywisćie jest maworek cytrynowożółty, to byłoby fajnie, bo on jest rzadki.
W poniedziałek przywiozę do instytutu co się da:-)))
Na zdjęciach 1, 2, 3 Maworek cytrynowożółty - Physarum citrinum Schumach.
Natomiast następne zdjęcia 4, 5, 6 przedstawiają:
Maworek zielonkawy - Physarum viride (Bull.) Pers.
Oznaczone przez Anie Ronikier.