Oto ostatni odcinek poświęcony wyprawie po terenach położonych na wschód od Płazy. Na początek oczywiście mapa firmy Compass.
Ten fotoreportaż obejmuje połowę długości przemierzonej tego dnia trasy. W punkcie ósmym znajduje się punkt wypoczynkowy zwany Dworzysko. Najwyższe wzniesienie w tej okolicy to Obserwator. Oto widok tego miejsca.
Stąd rozciąga się szeroka panorama na południe. Tego dnia najlepiej widoczne było wzgórze Coświca położone pomiędzy Alwernią a Mirowem.
A oto widok z Dworzyska w kierunku zachodnim. Drzewostan w dolinie to najdalej na południowy zachód wysunięta odnoga Simoty.
W punkcie dziewiątym wykonałem tym razem tylko jedno zdjęcie. Ten błotnisty trakt to nie tylko oficjalna ścieżka rowerowa, ale i część międzynarodowej trasy rowerowej Greenway.
My na szczęście poruszaliśmy się pieszo i jakoś sobie poradziliśmy. Rejon dziesiąty to dno doliny, którą odwadnia jedno z ramion Regulki.
Po drodze na jednym z buków - Fagus sylvatica znaleźliśmy taką ciekawą narośl.
Nieco powyżej przewężenia doliny teren wyraźnie się rozszerzał. Tutaj znajdował się gęsty jesionowy drzewostan. Większość drzew była martwa.
Jesteśmy teraz w punkcie jedenastym. Tutaj oglądamy odkrywkę wapieni i dolomitów triasowych. Mają one strukturę falistą.
Przyjrzyjmy się niektórym fragmentom tej formacji z bliska. Oto skała o strukturze laminowanej a zarazem gruzłowej.
To już ostatnie widoki tej formacji. Tutaj w dolnej części widoczne są warstwy mocno sfalowane zaś w górze raczej równoległe. Świadczy to o ciekawej historii morza w którym gromadził się osad na tę skałę.
Bardzo szybko przeszliśmy do punktu dwunastego. Tutaj znajduje się najdalej wysunięte na wschód domostwo.
Najbardziej niesamowite są metalowe plakiety. Prawdopodobnie pierwotnie zdobiły jakiś pałac lub dwór niekoniecznie na ziemi chrzanowskiej.