Monumentalizm

Byłem w trakcie studenckich wojaży przyrodniczo-krajoznawczych między innymi w Licheniu i to co zobaczyłem...

No właśnie. Co o tym myślicie? (abstrahując od samego chrześcijaństwa ma się rozumieć, nie zamierzam bowiem wywoływać teologicznych dysput, tylko estetyczno-artystyczne!!

Ten w niebieskiej koszulce na dolnym zdjęciu to ja (czujący się taki mały):-)

Stanowczo wolę "Stary Licheń" i jego urokliwość. Byłem tam sześć lat temu i jedyne co w tej monumentalnej budowli było to setki tablic z nazwiskami ofiarodawców. Znalazłem taką tablicę z moim nazwiskiem (ale to nie ja-może krewni)

Taka impreza kosztowała min. 1000zł. Jeżeli bym miał już poświęcić taką sumkę to napewno nie na budowę "polskiego Rzymu" a np. na ratowanie i renowację naszych starych obiektów kultu, jak np. Stary Licheń, czy Sanktuarium w Św. Lipce, które się podobno zapada...

Jako, że od lat posiadam ksywę konik, to też znalazłem coś ciekawego wśród tabliczek...

Zgadzam się z Tobą. Wg mnie ta bazylika delikatnie mówiąc jakoś tam mi nie pasuje. Poza tym (jak myślisz?) kicz, czy sztuka?

Tandeta. To tak jakby np. we Wdzydzach Kiszewskich na Kaszubach postawili hipermarket Geant koło wiatraka:-)) w ramach promocji 100 osobowej wsi.

No i zaczyzna się temat pt: pieniądze. Jeżeli ktoś zainwestował w to coś kupe kasy (nie da się ukryć, że nie swojej) to po to by z tego ciągnąć... kasę. A ludziska wykupili sobie miejsca w Niebie?

Teraz np. Ty jedziesz tam na szkolenie - wykład na temat załóżmy ekologia. Oczywiście nie za darmo. Ja dostałem przedwczoraj zaproszenie na szkolenie przedstawicieli handlowych... w Licheniu za 429zł. Takie szkolenie w Gdańsku kosztuje... 150zł. Co rusz są wyjazdy do Lichenia autokarem, bynajmniej nie w celach religijno-duchowych, tylko po to by w czasie podróży i pobytu firma X sprzedała Ci kołderkę zdrowotną za bagatela 3000zł i jeszcze ci powiedzą, że jest w tym cegiełka na Licheń...

Naprawdę bardziej urokliwy jest jakiś stary, mały kościółek w zapadłej wiosce niż to monstrum. Ktoś już kiedyś powiedział MAŁE JEST PIĘKNE:-) pozdrawiam

PS. Nie wiem czy kiedyś tam jeszcze pojadę:- ((prędzej zobaczę poraz drugi Świątynię Wang w Karpaczu gdzie mam dwa razy dalej)

Powiedzmy, że rozumiem, gdy ktoś czuje się lepiej wykupując sobie tabliczki (a co za tym idzie... koją sumienia, ale nie generalizujmy), czy trzymając kciuki, czy plując przez lewe ramię. Powiedzmy, że biznes rządzi się swoimi prawami i nie ma co się dziwić, że Licheń będzie wykorzystywany jak tylko się da i przez kogo się da. A może się czepiamy i całej Polsce ta bazylika się podoba i umacnia ich w wierze.

Dla mnie to paskudztwo reprezentujące jeden z najgorszych z istniejących kiczy (kicz religijny) i wraz z plastikowymi figurkami Maryi z odkręcaną koroną wręcz wbiło mnie w ziemię.

Umiar i skromność zalecane katolikom? Nie znam się, ale pewnie lepiej jest komuś skupić się na własnej duchowości w miejscu nastrojowym i nie ociekającym tandetą. pozdrawiam!!

A ja sądzę, że <cenzura><cenzura><cenzura><cenzura><cenzura><cenzura> <cenzura><cenzura><cenzura><cenzura> <cenzura><cenzura><cenzura><cenzura><cenzura> <cenzura><cenzura><cenzura><cenzura><cenzura><cenzura> <cenzura><cenzura><cenzura><cenzura><cenzura>

żeby nie powiedziec dobitniej.

Nie widzicie w tym wszystkim pięknych łanów zboża i innych artystycznych alegorii??;-)