z komentarzem:
"These are found in the Andes Mountains of Central and Southern Chile where I live. I first noticed these being sold by street vendors on the streets in the city of Chillan a few days ago. Then I was surprised to find them growing right on our property! Apparently many people here buy these and eat them. Here is an image I just made today of a small one, not fully grown. They are connected to the tree branches by only a small point under the mushroom. There are usually several in a bunch. They are generally about 3/4" to 1 1/2" in diameter, and round to slightly elongated. They grow on branches from a few feet to 20 or thirty feet in the air."
Grzyb? A może owoc? Poprosiłem jeszcze o przekrój ale na razie nie ma fotki.
Nie znam angielskiego, niestety. Może z tego wyrośnie jakiś olbrzymi, z futrem na wierzchu pochwiak chilijski? Ot, fantazja. Panowie fotografowie i fotograficy! Zróbcie wątek pt. Co z tego wyrośnie?
Skoro pisze, że ludzie to kupują i jedzą, to nie dowiedział się od nikogo, co to jest?
Ave!
To je Cyttaria sp.
A cy to je jaki grzyb?
Szukałem i natrafiłem na Cyttaria espinosae.
Gregor ma rację.
Gatunek ten występuje w Chile, więc wszystko by się zgadzało.
Chyba polecę tam i je wykoszę :) (w celach naukowych).
Jolu, nie martw się, ja też nie znam j. angielskiego, ale pomógł mi komputerowy translator.
Pisownia oryginalna:-)))
One są znalezione w Mountains Andes Central i Southern Chile, gdzie I żyję. Po pierwsze zauważyłem tego być sprzedany przez sprzedawców ulicy na ulicach w mieście Chillan kilka dni temu. Wtedy I zostałem zaskoczony, by znaleźć, że oni są urośli prawo na naszej własności! Widocznie wie"lu ludzi tutaj kupuje te i je ich. Tutaj jest obraz, którego I tylko zrobiłem dzisiaj małego jednego, w pełni nie wyhodowanego. Oni są łączeni do gałęzi drzewa przez tylko mały punkt pod grzybem. Są zwykle kilku w wiązce. Oni są ogólnie około 3/4" do 1 1/2" w średnicy i zaokrąglają się do nieznacznie wydłużony. Oni rosną na gałęziach z kilka stóp do 20 albo trzydzieści stopy w powietrzu."
Ciekawe jak "ONI"smakują:-)
To być język wodza??? :)
Wodzu! Sqaw (squaw?) Ci dziękować. Ty być zacny i wielki. Niech Manitou (Manitu?) być zawsze z Tobą.
Swoją drogą ciekawe, tyle, że w moich książkach nic nie znalazłam na ten temat. I znów będzie mnie coś dręczyć. :)
Czy u nas w Polsce występuje coś pokrewnego temu Cyttaria espinosae?