Grzybki rosły na w połowie zagrzebanej w ziemi gałęzi drzewa liściastego. Teren mocno podsiąkły wodą. Typowe zastoisko wodne rozdzielający las mieszany (buk, jodła, świerk) od lasu iglastego (świerk).
Grzyby nie miały wyraźnej dominanty ani w smaku, ani w zapachu. Wysyp zarodników biały. Mnie Najbardziej się kojarzyły z grzybówką wczesną, ale to tylko moje asocjacje.
Liczę na opinię ekspertów.
Moim zdaniem to coś z rodzaju Pluteus.
coś ten biały wysyp jest podejrzany :)
dla mnie też wygląda na Pluteus, a grzybówka raczej odpada chociażby ze względu na wolne blaszki
A może Hydropus subalpinus?
No tak, Hydropus subalpinus wydaje się być najlepszym tropem:-)
Cieszę się, że grzybki wywołały dyskusję. Po Waszych uwagach skłaniam się do poglądu, że jest to Hydropus subalpinus. Dołączam, jeszcze zdjęcie wysypu, żeby nie było wątpliwości co do jego barwy. Wiem, że dołożę nową robotę Ani, ale po zgłoszeniu do „Greja” prześle jej suszka.
Pozdrawiam!
Potwierdzam rozpoznanie Mirka - Hydropus subalpinus