Lasek, do którego wejdziemy nazywa się Warpie. To była kopalnia kruszców, czyli rud cynku i ołowiu oraz rud żelaza. Byłe szybiki na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie lejów po bombardowaniach. Tak wygląda krajobraz po szybikowo-kieszeniowej metodzie eksploatacji surowców mineralnych.
Jednakże w runie o tej porze roku dominują przylaszczki pospolite - Hepatica nobilis. Kiedy inne zdjęcia tego miejsca z tymi roślinami pokazałem przedstawicielom firmy, która miała sprawdzić ten teren dla przyszłego inwestora byli przerażeni. Pocieszało ich tylko to, że nie jest to rezerwat ani obszar Natura 2000.
Proszę się delektować widokiem tych ślicznych kwiatów. Po śmietnikach z pierwszego odcinka należy się taki przerywnik.
Jednakże zanim zdominuje on naszą wyprawę kolejna ciekawostka florystyczna. Oto lepiężnik biały - Petasites albus. To pierwsze notowanie tego gatunku w tej części gminy Chrzanów. Podczas pierwszych kompleksowych badań florystycznych prowadzonych tutaj w 1997 roku nie spotkaliśmy się. Ogólnie rzecz biorąc, ten górski gatunek w Chrzanowie jest uważany za roślinę z kategorii niższego ryzyka, jeśli chodzi o możliwość jego zniknięcia.
Tak się złożyło, że zaniechałem dokumentacji fotograficznej jego szczytu, ale pokazywałem te miejsca przy innych okazjach. Dlatego na zakończenie tego odcinka trzy widoki świeżego nasadzenia brzozowego tuż przed wejściem do kompleksu leśnego Sośnica.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 11. maja. 2011)