bio-forum.pl

Trwałoporka różnobarwna (porzyca chlebowa)?

bez logowania - można przeglądać
#4
GRej276125

od lip.2005
#0

1. Trwałoporka różnobarwna (porzyca chlebowa)?
25.kwi.11 19:48
Grażyna Domian
porzyca chlebowa
porzyca chlebowa2
porzyca chlebowa3
porzyca chlebowa4
porzyca chlebowa5
porzyca chlebowa6
porzyca chlebowa7

Tego grzybka poniżej, znaleźliśmy dziś w Puszczy Goleniowskiej na skraju doliny Gowienicy i jednocześnie na skraju naturalnego łęgu. Grzybek w liczbie +/- 11 owocników obrastał murszejący odziomek po wyciętym wiele lat temu potężnym dębie. Jest sprężysty i dość miękki (daje się bez trudu kroić nożem). Rurki nie przebarwiają się po uszkodzeniu. Zapach przyjemny, lekko kwaskowaty.

Podejrzewamy, że to trwałoporka różnobarwna=porzyca chlebowa (Perennioporia medulla-panis) ale wątpliwości budzą kapeluszowate kształty kilku owocników (w większości owocniki są rozpostarte) - stąd prośba o potwierdzenie lub zaprzeczenie :)

od maj.2009
#0

2. Trwałoporka różnobarwna (porzyca chlebowa)?

Wg. mnie to może być ona.

Takie "kapeluszowate" też spotykam u siebie ale tylko na mocnym (bogatym) substracie.

Im "słabsze" podłoże tym bardziej owocniki rozpostarte.

Nie nazwałbym tego jednak "kapeluszami" a raczej owocnikami bardziej mięsistymi.

od lip.2005
#0

3. Trwałoporka różnobarwna (porzyca chlebowa)?
28.kwi.11 09:12
Grażyna Domian

Bardzo dziękuję Mirku za wsparcie naszej diagnozy :)

Też uważam, że tych owocników nie można nazywać kapeluszami, dlatego użyłam określenia "kapeluszowate kształty", choć tak naprawdę należałoby chyba napisać "kopytowate", "półkowate" lub "poduchowate";)

od maj.2009
#0

4. Trwałoporka różnobarwna (porzyca chlebowa)?

Tak mi się jakoś wymknęło z tymi "kapeluszami" bo w sumie określenie było adekwatne do kształtu i wiadomo było o co chodzi:-) Sorki:-)

W wątku: [bf#265353]

przedstawiłem okaz rosnący, już od kilku lat w Puszczy knyszyńskiej, też na "bogatym" substracie (dąb oczywiście). Podobne tworzy zgrubienia jak w przypadku Twojego. Od tej pory znalazłem jeszcze kilka ale już zupełnie słabsze owocniki no i bardziej rozpostarte.

Przynajmniej wydaje mi się, że to były właśnie one. Zmienne są i czasem ciężkie do "rozgryzienia".

Sama wiesz jak to jest. Z nadrzewnymi miałaś/masz o wiele więcej styczności niż ja. Ja dopiero w nich "raczkuje".

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji