Przyjrzałam się Cortinarius venetus, ale on całkiem inaczej wygląda na zdjęciach w sieci. Jeden tylko odpowiada mojemu znalezisku sydneyfungalstudies.org.au
I znalazłam:-) To będzie chyba Cortinarius atrovirens bogiphoto.com
Gratulacje. To dość charakterystyczny gatunek. Rósł pod jodłami?
Tomku, jodły na pewno tam rosną, a i świerki się zdarzają choć sporadycznie. Ta gałązka na drugim zdjęciu po lewej, trochę mi świerkową przypomina. Miałam szczęście otwierając "Florę polską. Grzyby (Mycota)" t. VII na ostatniej tablicy:-) Opis już tylko potwierdził moje przypuszczenia. Nie wiem jak sytuacja wygląda teraz, ale w 1975 ten gatunek podawany był tylko z Anglii, ówczesnego RFN, Jugosławii i Węgier. Podobno jest bardzo rzadki i rośnie pojedynczo w górskich świerczynach. Waldku Tobie też gratuluję, bo to też zdaje się ten sam gatunek:-)
(wypowiedź edytowana przez anna_hreczka 21. lutego. 2011)
Wszędzie są gałązki jodłowe:-), ta z drugiego zdjęcia też. Igły ułożone w okółku bo ta gałązka musi być z rejonu wierzchołka drzewa;). Jodła ma igły zakończone drobnym wcięciem, świerk ma igły ostre. To dobra cecha odróżniające te dwa gatunki. Ułożenie igieł u jodły jest różne w zależności od ilości promieni słonecznych.
Świerczynach? To prawdopodobnie pomyłka. Grzyb ten występuje w Europie Środkowej pod jodłą, szczególnie w lasach jodłowo-bukowych. Na północy Europy był znajdowany pod sosnami, a na południu pod dębami.
Innych źródeł nie znam. Nawiasem mówiąc mam szczęście do czarniawych. Na swoim koncie mam już pieprznika czarniawego:-))
Jakie są losy tych znalezisk?
Chyba czekają na odkrycie w stosach suszków u kustoszy;-)
Ooo, to już parę lat:-) Pytam o szczegóły, bo całkiem niedawno znalazłem go w Pieninach. Może Kustosze podejmą go z końca kolejki, na który pewnie co pewien czas trafia?:-)
Potwierdzony. C. atrovirens
(wypowiedź edytowana przez Tomasz 14. stycznia. 2018)