Trzy gatunki? Pholiota na jednej kłodzie

Na zmurszałym iglastym (świerk lub jodła) wyrosły w bliskim sąsiedztwie łuskwiaki. Pholiota flammans na pewno, Pholiota squarrosa przypuszczalnie i jeszcze jeden jasny łuskwiak, którego trudno mi zweryfikować. Suszek tego gatunku jest w moim posiadaniu. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że mógłby to być również Pholiota squarrosa...

Moim zdaniem są tutaj tylko dwa gatunki.

Ten, który jest samotnie na zdjęciu numer 4 (licząc od góry) to wiekowy okaz Pholiota flammans (na zdjęcu nr 2 po prawej blaszkami do góry).

Pozostałe grzyby to przypuszczalnie są stare (brązowe) oraz młode i zupełnie świeże (jasno zabarwione) owocniki Pholiota squarrosoides. Do potwierdzenia mikroskopem.

To jest dość rzadki gatunek, który widywałem tylko w dobrze zachowanych lasach naturalnych: Puszcza Białowieska, rezerwat Lipówka w Puszczy Niepołomickiej i w Obszarze Ochrony Ścisłej Zimna Woda w Magurskim Parku Narodowym.

Jest tylko jeden problem - grzyb ten jest wielbicielem drewna drzew liściastych i nie wiem czy bywał znajdowany na iglastym...

Młode okazy Pholiota squarrosoides bardzo ładnie pachną, przypomina to trochę zapach gorącego chleba świeżo wyjętego z pieca.

archeomykologii ciąg dalszy - DK ma rację, to stare i młode Ph. squarrosoides + Ph. flammans