W przeciwieństwie do innych zasłonaków, które podejrzewam o przynależność do tego gatunku, te grzybki nie rosły w podmokłym, ani nawet w mocno wilgotnym terenie. Wyrastały w dąbrowie (dęby czerwone, jesli nie wyłącznie, to prawie), na lekkim wyniesieniu terenu, na ziemi, wśród pokoleń dębowych liści.
Zapach grzybków niewyraźny, ale jakby przypominał pelargonie (nie pamiętam, czy "uszkodziłem grzybka": (). Trzony, zwłaszcza u młodych, z wyraźnym liliowym odcieniem.
Tak, wygląda na Cortinarius flexipes var. flexipes. Z C. paleaceus to jest duże zamieszanie. Raczej jest uznawany za nazwę wieloznaczą, ponieważ wyodrębniono w jego kręgu wiele nowych gatunków np. C. diasemosporus. C. paleifer jest obecnie utożsamiany z C. flexipes var. flexipes.