Sama chętnie bym posłuchała.......: o)
No cóż... nie jestem już szóstoklasistką...: o)
A ja mam wakacje!!!!
A zaskroniec (Natrix natrix) śliczny. Dwa już w tym roku spotkałem. zdjęcia za jakiś czas!
Pozdrawiam!!!
Marek...
Ja też mam WAKACJE!!!!!
Jeszcze tylko tygodniowe szkolenie w pierwszym tygodniu lipca, ale to juz pestka: o)
W tym lesie gdzie zrobiłam foto tego zaskrońca jest ich pełno. W pobliżu są mokradła, pewnie dlatego. Tylko tego jednego dnia widziałam ich kilka. Same młode. Rok czy dwa lata temu widziałam tu nawet zaskrońca giganta. Był bardzo długi i bardzo gruby. Dopóki nie zobaczyłam żółtych plam to się nawet troszkę wystraszyłam.....: P
a jak jeszcze taki typek zasyczy to już w ogóle strach może oblecieć. Poza tym duże potrafią urosnąć (czy raczej długie- do 2metrów nawet).
Jasne księżyce działąją jednak uspokajająco, bo przed Vipera berus to szybko uciekam:-)
Jakieś plany na wakacje ciekawe (przyrodnicze)?
U mnie szału nie będzie, choć swoich dąbrów nie opuszczam i co dwa tygodnie wielkopolskę odwiedzę!
pozdrawiam i miłego odpoczywania;-)
Moje plany wakacyjno-przyrodnicze to w tym roku góry i ich przyroda. Tym bardziej, ze zmieniam także narzędzie zbrodni ze staruszka Olympusa Camedii C 350 na jakiś nowsze (nie wiem jeszcze do końca na jakie). Zobaczymy.
No liczę, że nie będę miała bliskich spotkań III stopnia z gadami... Na wszelki wypadek zabieram gumowe buty: o)