Zielonoswiatkowy spacer

Wszyscy spaceruja to i ja a co :)))) Tu w Niemczech Zielone swiatki sa wolne od pracy, wykorzystalismy wiec czas z rodzinka na spacer w okolicach naszego domu. Maz robil fotki obiektow, ktore z corka mu wskazywalysmy. A oto efekty.

/image {fotka 1}

/image {fotka 2}//bffot 38631 jpg 4 563 422 133 100... czarny a na bialo kwitnie" WIDTH="" HEIGHT="//

/image {fotka 3}

/image {fotka 4}

/image {fotka 5}

/image {fotka 6}

/image {fotka 7}

/image {fotka 8}

/image {fotka 9}

/image {fotka 10}

/image {fotka 11}

/image {fotka 12}

Ta pszczółka na zdjęciu nr 11 urzekła mnie: o)

Lubię zdjęcia pszczółek. Tak trudno je uchwycić w obiektyw.... Zwłaszcza w locie.

Kwiaty to z kolei balsam dla duszy, lekarstwo na skołatane nerwy: o)

A mnie sie podoba wazka... doslownie pozowala do fotografii :))) Trafilismy tez na stado dzikich, mlodziutkich kroliczkow, niestety zanim wlaczyl sie aparat, rozpierzchly sie w krzaki i nie chcialy wyjsc mimo, ze trwalismy w ciszy :))

/image {kwiat dla Elmy}

Dzięki za kwiatuszek: o)

Nastroił mnie bardzo optymistycznie: o)