bio-forum.pl

Maleństwa na rozkładającym się grzybie

bez logowania - można przeglądać
#21

od lip.2004
#0

1. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Mirki2 przypomniał mi, że parę dni temu spotkałem saprofity podobne do jego.

2 październik 2004 r, nasze (Maćka i moje doły k. Puław).

Maleństwa jak i ich danie zasuszyłem, jednak kompletnie zapomniałem o pogrzebaniu za sklerocjami:- (

Wysypu nie uzyskałem.

od lip.2004
#0

2. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Co to są te wypustki na trzonie C. racemosa?

od lip.2004
#0

3. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Czy w Polsce odnotowano występowanie C. racemosa?

Czy mają jakieś preferencje co do środowiska?

Z tego co się doczytałem te wypustki to chyba konidia?

Są fantastyczne!!!

users.skynet.be

od lip.2004
#0

4. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Znaczy się nie konidia, a konidiofory:-)

od maj.2003
#0

5. Maleństwa na rozkładającym się grzybie
12.paź.04 10:17
Anna Kujawa "AniaK"

Tak, te wypustki to konidiofory produkujące konidia:-) Jest to dość wyjątkowa sytuacja w obrębie podstawczaków:-)

Nie wiem czy notowano go w Polsce:- ( Nie interesowałam się jakoś szczególnie tym gatunkiem, ale też nie przypominam sobie pracy, w której byłby wymieniony. Na dniach (od kilku miesięcy...) ma wyjść lista gatunków podstawczaków stwierdzonych w Polsce (autorstwa prof. Wojewody)- czekam już bardzo na tą książkę.

Preferencje. Ponoć żadnych szczególnie wyróżniających od poprzednich gatunków pieniążków rosnących na rozkładających się grzybach, ale okreslany jako rzadki w całej Europie.

od wrz.2004
#0

6. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Collybia racemosa była raz znaleziona w Polsce, zdaje mi się że przez Panią Profesor Gumińską w Pienińskim Parku Narodowym.

od lip.2004
#0

7. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Z tego co zrozumiałem z wypowiedzi na:

[bf#2477]

to dając plamy i nie szukając sklerocjów, cechami makroskopowymi nie da się ustalić gatunku (odpada jedynie C. racemosa).

Natomiast w oparciu o tą stronę:

nybg.org

mogę techniką mikroskopową oznaczyć gatunek tylko poprzez płonne komórki na trzonie grzyba czyli kaulocystydy, bo przy zarodnikach (basidospory) nie widzę żadnej różnicy.

od lip.2004
#0

8. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Przepraszam wrażliwych forumowiczów, że "rzucam " tym mikologicznym "mięchem", ale staram się ociupinę oswoić z tymi nazwami.

Te wszystkie:

haploidalne mejospory podstawczaków czyli basidospory

i płonne cystydy trzonowe podstawczaków czyli kaulocystydy

tak mi namieszały w głowie, że bez ołówka, kartki

i zapisków nic a nic nie idzie się w tym wszystkim połapać:-)

od maj.2003
#0

9. Maleństwa na rozkładającym się grzybie
13.paź.04 08:02
Anna Kujawa "AniaK"

Tak, cechy makroskopowe tych trzech gatunków są bardzo zbieżne i ich ekologia też - a sklerocja - wyrażnie inne - są zazwyczaj dobrze widoczne (ciut wprawy i widać, albo widać, że nie widać):-)))

Z cechami mikroskopowymi jest gorzej. Zarodniki, jak zauważyłeś, są podobne i w oparciu o nie, nie da się ustalić gatunku. Inne cechy mikroskopowe też są właściwie słabo zróżnicowane. C. tuberosa ma cheilocystydy (płone komórki na ostrzu blaszki pomiędzy podstawkami) inne nie mają. Kaulocystydy mają właściwie wszystkie, tylko nieco różnią się one rozmiarami:- ((

Trzeba pogrzebać i poszukać sklerocjów:-)) To jest najprostsze w przypadku tych grzybków.

od maj.2003
#0

10. Maleństwa na rozkładającym się grzybie
14.paź.04 10:28
Anna Kujawa "AniaK"
Collybia cookei

Na zdjęciu jest Collybia cookei z widoczną bulwką. Te bulwki bardzo łatwo odpadają więc jak się zbiera te maleństwa to trzeba je zebrać wraz z warstwą podłoża:-)

od lip.2004
#0

11. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Czy jest sens (możliwość) próbowania oznaczenia gatunku na podstawie obrazu klaustocydów na zasuszonym owocniku (eksykacie)?

Coś mi się widzi, że tym razem mogę moje maleństwa zapisać jako saprofityczne Collybia sp.:- (

Co się tyczy moich możliwości w dziedzinie mikologii to znalazłem dla siebię drogę dalszego rozwoju - mikologia stosowana!

Konkretniej?

Przyjąć się do pracy w pieczarkarni i zająć się szuflowaniem rozkładającego się obornika w celu stworzenia z niego odpowiedniego podłoża:- (

A nie się pchać z łapami do tak delikatnych organizmów jak choćby Collybia:-)

od maj.2003
#0

12. Maleństwa na rozkładającym się grzybie
14.paź.04 12:48
Anna Kujawa "AniaK"

Jest sens:-) Przecież jakieś tam prawdopodobieństwo oznaczenia istnieje:-)) A to co widać na pierwszym skanie, ta największa grupka - nie widać było bulwek na spodzie podłoża??

Mikologię stosowaną odłóż na bok. Zauważanie maleństw w lesie to już bardzo poważny krok do przodu, a ćwiczenie czyni mistrza czyż nie??:-))

od kwi.2004
#0

13. Maleństwa na rozkładającym się grzybie
14.paź.04 12:49
Jolanta Kozak "jolka_bf"

Ale najpierw oznacz mi te moje wielkie grzyby pod łopianem w Kośminie. Jak będę natomiast u mojej teściowej w Żyrzynie - przyjadę do Ciebie w odwiedziny z furą świeżutkiego gnoju w prezencie. Pieczarek w zamian nie będę chciała.

W ogóle spróbuj wyhodować nową odmianę: Agaricus maz... No wiesz. To tylko moje naprowadzenie.

Żarty, żartami. Szkoda byłoby Twojego umysłu do rozrzucania gnoju (tylko!).

od lip.2004
#0

14. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Jolu, przepraszam, ale o obietnicy z łopianem kompletnie zapomniałem:- (( (, a bywam tam często

bo moja mama od pewnego czasu mieszka po drugiej stronie Wieprza (stojąc w Kośminie).

Niestety bulwek nie zauważyłem (komletnie o nich zapomniałem), tak się chyba "podnieciłem" znaleziskiem.

Tym bardziej mam do siebie żal, że na bieżąco obserwowałem dyskusję w wątku

[bf#2477]:- (

od lip.2004
#0

15. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Gnój koński przyjmę z radością, jest w cenie, zresztą mam w planach zmienić charakter wykorzystania balkonu.

Żona ciągle mi płacze, że na balkonie jest mała dżungla - pełno opadłych liści, zwiędłych kwiatków, suszarka balkonowa zacina się przez to pleniące się zielsko itd.

Wpadł mi do głowy pomysł aby w przyszłym roku do skrzynek i skrzyń nawieźć podłoża różnego asortymentu (obornik koński też!!!), i rozkładać tam owocniki różnych grzybów.

A jak by się człowiek postarał o jakieś importowane podłoża, to kto wie jakich egzotycznych cudaków by się doczekał?:-)

Nie wspominałem jeszcze o tym żonie, i trochę się boję tego zrobić ze względu na jej reakcję:- (

od kwi.2004
#0

16. Maleństwa na rozkładającym się grzybie
14.paź.04 17:08
Jolanta Kozak "jolka_bf"

Nie da się żony wysłać na Teneryfę? Jak wróci to już nie będzie śmierdziało. Tylko, żeby Cię sąsiedzi na taczkach nie wywieźli.

Mój "ogromny grzyb w łopianie" był tam pod koniec czerwca - początek lipca. Koło pomnika strażaków na dużym trawniku. Będę Ci się przypominać.

od lip.2004
#0

17. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Pamiętam, bardzo dobrze pamiętam!!!

Nie będę rozwijał odpowiedzi bo jestem po "grzybkowej" imprezie, i nie chciałbym się jutro głupio tłumaczyć z tego co dziś napisałem:-)

od wrz.2004
#0

18. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

"GRZYBKOWEJ"?

Czyżby Psilocybe poszły w ruch? :)

A ja nawet jednej do zielnika nie mogę zdobyć...

od lip.2004
#0

19. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Broń mnie Panie Boże!!!

"Grzybkowej" - chodzi oczywiście o zakąskę:-)))

od wrz.2004
#0

20. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

HA HA! Spokojnie, żartowałem: D

od lip.2004
#0

21. Maleństwa na rozkładającym się grzybie

Będę w najbliższą niedzielę przejeżdżał przez Kośmin, więc zerknę.

Łopian pewnie będzie, co do grzybów - zobaczymy? - "troszkę" czasu minęło:- (

Co do uzależnień (nałogów).

Zacząłem palić gdy miałem 28 czy 29 lat. Stary chłop a głupi. Ale znowu przez osobniczkę płci pieknej, zresztą Jolę:-) - coś za często czepiam sie tych kobiet, ale to wychodzi tak samo z siebie, z życia; zresztą jest powiedzenie "Gdzie diabeł nie może...":-)

Abstynentem nie jestem.

Jednak gdy słyszę o narkotykach, dealerach itp coś się we mnie gotuje.

Może przez to, że moje córy będą za jakiś czas musiały otrzeć się o temat:- (

I boję się jeszcze, że kiedyś mogę pójść siedzieć, bo jak bym spotkał takiego dealera który oferowałby coś mojemu dziecku, mógłbym zrobić jakiś nieobliczalny krok:- (( (

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji