i macie może jakiś jej obrazek
sam jestem ciekaw. wiem, że jest to ludowa nazwa zioła, które służyło do odpędzania burz, lub do tworzenia wianków:-) Nic więcej nie znalazłem. Nawet w necie można tę nazwę spotkać, ale nic poza tym. Może ktoś nas oświeci:-)
sama sobie odpowiem, ale jest to chyba przywrotnik pospolity
Tutaj zdjęcie grzmotnika, które zrobiłam u pań wijacych wianuszki na oktawę Bożego Ciała Mam nadzieję, że wyraźne. Czy to jest ten przywrotnik? Mi się wydaje że nie, bo nie zauważyłam typowych dla przywrotnika liści.
na zdjęciu jest piołun
Zapewniam że to nie piołun. Piołun leży na pudełku. To co trzymam w ręku to nie piołun. Szkoda że nie zrobiłam zdjęcia krzaczkowi. Miał wysokość około 20-25 cm i bardziej się płożył. Jak macierzanka.
Scleranthus annuus czyli czerwiec roczny. Znalazłam.
(wypowiedź edytowana przez Jagienka 04. lipca. 2011)
A ja znalazłam w sieci taką informację:
cyt "Skład roślin w wiankach jest zróżnicowany – zależy od tradycji danego regionu, grupy etnicznej oraz roślin, które tam występują. Jednak niektóre zioła powtarzają się w wielu regionach. Trzy pierwsze muszą być...
- macierzanka,
- rozchodnik,
- przywrotnik (grzmotnik),
- kopytnik,
- biała róża,
- rumianek,
- chaber,
- dziurawiec,
- lipa,
- czarny bez,
- liść poziomki,
- jaskółcze ziele,
- mięta,
- pietruszka,
- pokrzywa,
- jaśmin,
- czarcie żebro (ostrożeń warzywny)"
Być może w różnych regionach różne rośliny stosowano do odpędzania grzmotów? Moja teściowa też robi takie wianki (świętokrzyskie) i grzmotnikiem nazywa przywrotnik.
Widzisz w sumie niedaleko lubelskie (powiat biłgorajski), a taka różnica. Ja informację znalazłam na pewnej stronie internetowej edukacjaregionalna.republika.pl punkt VII,
i po porównaniu z tym stwierdzam że u nas tez tak się mówi na te roślinę. Potem oglądałam różne zdjęcia w internecie i jestem tu pewna na 100%, że kobiety wiły wianki właśnie z nią. Być może w waszym rejonie to właśnie przywrotnik. Obie rośliny stosowane w ziołolecznictwie, więc jak najbardziej mają prawo znaleźć się w wianuszkach. Poza tym skład wianuszków taki sam:-P
Żeby było jeszce ciekawiej w innym miejscu znalazłam info, że grzmotnikiem nazywano też rozchodnik, co już jest z zupełnie innej bajki.