Pomarańczowe plamy na wierzbie kotkowej po raz drugi

mam podobny problem jak Pani Magda w jednym z postów i ciekaw jestem czy poradziła sobie z problemem a jeśli tak to w jaki sposób (może tu zagląda i przeczyta ten post - szkoda że nie podała swego e-maila)

Dodam tylko że najpierw są plamy potem liście ciemnieją w tym miejscu i usychają.

Napisz jak dokładnie wygląda objaw choroby...

Na liściach pod spodem tworzą się pomarańczowe plamki przypominające delikatny puszek. Potem w tych miejscach liście mocno ciemnieją i usychają.

Wierzba kotkowa szczepiona. Na długim badylku pęk zwisających gałązek.

Będę wdzięczny za pomoc, długo walczyłem ze swoją piękniejszą połową żeby posadzić tę wierzbę w pewnym przytulnym miejscu mojego ogrodu.

Według opisu wygląda to na rdze wierzby....

Teraz mam zajęcia ze studentami. Jak będę miał chwilkę wolnego napisze więcej...

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam

Jeśli jest to rdza wierzby to po wytstąpieniu pierwszych objawów konieczne jest stosowanie zabiegów chemicznych preparatami: Amistar 250 EC, Discus 500 WG, Bayleton 5 WP, preparaty z "rodziny" Dithane. Teraz jedyną rzeczą, którą można zrobić to dokładnie zebrać opadłe porażone liści i następnie należy je spalić.