Drugim punktem tej naszej sobotniej wycieczki był krótki pobyt nad Przemszą w miejscu gdzie znajduje się kładka, przez którą można przejść do sąsiedniego Chełmka. Kiedyś, czyli do września 1939r była to ważna lokalna przeprawa i główny szlak komunikacyjny. Do dziś po obu stronach rzeki stoją budynki urzędów celnych obu państw zaborczych. Chełmek to na on czas zabór austriacki, Chełm to po prostu Śląski Pruski, ale nie zabór. Oto miejsce naszego fotoreportażu umieszczone na mapie firmy Compass.
Tragiczne skutki powodzi w Chełmie Małym dość często pojawiają się w mediach, między innymi za sprawą sztucznych utrudnień w związku z wypłatą przynależnych odszkodowań. Istnieje też przypadek obywatela, którego zalany 17 maja dom, miał być odebrany jako zdatny do zamieszkania po 20 maja i w związku z tym, za dom w budowie odszkodowanie mu się nie należy. Znaczy się nieco ponad 90tys. złotych spłynęło. Oczywiście najbardziej poszkodowani ucierpieli na własne życzenie, co postaram się pokazać w tym wątku.
Przemsza była niegdyś rzeką spławną, dopóty, dopóki nie uregulowano Wisły w rejonie Nowego Brzeska. Do dziś w Chełmie Małym istnieje równoległy do rzeki wykop kanału, bardzo dobrze widoczny na północ od starego traktu.
Na południe od tej drogi w odległości kilkuset metrów od Przemszy ciągnie się dość długi wał, którego przeznaczenia nie udało mi się określić. Jeśli był on pierwotnie przeciwpowodziowy, ale został przerwany w późniejszych latach, to ktoś był wyjątkowo krótkowzroczny. Tym bardziej, że najwięcej ucierpiała południowa część miejscowości położona za tym prawie wałem.
Tuż przy drodze w tej okolicy znajduje się jeszcze sadzawka silnie zarośnięta rzęsą drobną - Lemna minor.
Pomiędzy kładką a starym mostem na gałęziach wierzby kruchej - Salix fragilis znajdują się resztki śmieci. Powinny one być podpisane - Przemsza, tu byłam.
Spośród wielu gatunków roślin, będąc pod filarem byłego mostu sfotografowałem rdest kolankowaty - Polygonum nodosum.