Kontynuujemy nasz spacer. Opuszczamy pola Gór Luszowskich i przez las wkraczamy na terytorium Jaworzna Ciężkowic.
Na początek idziemy skrajem pola i lasu. Drogi zaznaczonej na większości map w tym miejscu w rzeczywistości nie ma.
Na poboczu drogi rósł sobie płaskomerzyk z gatunku Plagiomnium undulatum.
Bliżej zachodniej krawędzi lasu dominują brzozy brodawkowate - Betula pendula. Niektóre z nich są połamane wskutek październikowego opadu śniegu.
Okazało się, że ktoś utworzył tutaj przyszłe stanowisko archeologiczne. Artefakty niewątpliwie dwudziestowieczne, może nawet lata dziewięćdziesiąte, chociaż te białe płotki mogą nawet wskazywać na wiek 21. Czas powstania stanowiska zdecydowanie początek 21 wieku, może nawet listopad, grudzień 2009.
Za 500 - 600 lat będzie to bardzo cenne stanowisko dokumentujące miejscową kulturę. Ale my, nieco zniesmaczeni poszliśmy dalej. Po drodze mijamy zarośla tarniny - Prunus spinosa.
Z drogi spoglądamy na wzgórze Przygoń, najwyższe wzniesienie w Jaworznie a zarazem na terenie Pagórów Jaworznickich.
My jednak udaliśmy się do pobliskiego kamieniołomu dolomitów diploporowych. Tu również powstają przyszłe stanowiska archeologiczne.
Zanim powstał kamieniołom, działała tutaj kopalnia kruszców. Teraz miejscem tym zawładnęła przyroda. Tu mamy piękną sosnę - Pinus sylvestris. Zagłębienia widoczne w tle to warpie.
Na skraju kamieniołomu większy płat zajmuje topola osika - Populus tremula.
A nie lepiej by się wam wędrowało, kiedy królują cieplejsze temperatury np. maj, czerwiec. A tak to nieciekawie, zimnowato...
Dla prawdziwego włóczęgi każda pora roku jest dobra. Tego dnia nikt jeszcze nie przypuszczał, że zima będzie taką jaka mam nadzieję była. A poza tym pewne rzeczy można podziwiać tylko o tej porze roku, na przykład lodowe stalagmity, poza wymienionymi w tytułach innych wątków są i tutaj - [bf#319155]
A jak wy w ogóle doszliście do tej jaskini ze stalagmitami, skoro tam żadnego oznakowania jak dojść nie było?
Jak się jest autorem przewodników turystycznych po tym terenie to sprawa jest banalnie prosta. Tytuł przewodnika "Więcej niż jura" - wydawnictwo Bezdroża. A poza tym jest to mój teren badawczy, wielokrotnie penetrowany o różnych porach roku.
Chyba więc przespaceruję się do księgarni...
Przewodnik mozna poczytać sobie w internecie. Jest pod tym adresem -