Czarki w ilościach ogromnych znalazłem w święta w dolinie górskiego potoku, najprawdopodobniej na gałązkach wierzby. Na podstawie mikrofotek - wielkości i kształtu zarodników - 25, 6x11, 7 (19, 7-31, 8x9, 5-12, 7), oraz mocno poskręcanych włosków zewnętrznej powierzchni oznaczyłem czarkę jako Sarcoscypha austriaca.
Czy oznaczałeś z żywego (świeżego) okazu w wodzie czy z suszki w KOH?
Bo jak ze świeżego w wodzie to może się okazać, że to S. jurana:-)
Tak sobie przyfantazjowałem:-) Lipy tam nie było w pobliżu?
Myślisz o zarodnikach z tymi charakterystycznymi kroplami na końcach? Mam fotkę zarodnika z tej czarki który nawet kształtem idealnie pasuje. Lipę mogę sprawdzić za kilka dni:-)))
Zarodniki oczywiscie, ale również sposób skręcenia włosków na zewnętrznej stronie miseczki:-)
Jeśli masz to daj fotke włosków na mniejszym powiekszeniu, tak żeby było widać większy fragment.
Jeśli zebrałeś razem z substratem (mam nadzieję, że tak) to w ostateczności można poprosić kogoś o analizę drewna na którym wyrosły i będzie sto procent - lipa czy nie.
Przydało by się też przeanalizować ilościowo/procentowo - jak dużo jest zarodników takich jak na fotkach, a ile innych - takich bardziej przypominających S. austriaca. Czy w ogóle zaobserwowałeś inne zarodniki niż takie z dużymi kropelkami?
Mam nadzieje, że również Ania skomentuje jak w poniedziałek przyjdzie do pracy:-)
No więc pokomentuję sobie nie czekając do poniedziałku:-)))
W przypadku czarek, dla mnie cechy pt. "stopień skręcenia włosków", "wielkość kropli wewnątrz zarodników", "wgłębienia na biegunach", "rozmiary zarodników" itp. są cechami, na które zwaracam uwagę w drugiej kolejności. Wtedy, gdy nie znajdę w preparacie.... konidiów. Najczęstsza u nas czarka austriacka wytwarza bardzo łatwo zarodniki wtórne - kiełkujące bezpośrednio z zarodników workowych. Są bardzo charakterystyczne i na starszych owocnikach czarek są dobrze widoczne. czasem w ogromnej ilości. Gdy nie ma konidiów - wtedy analizuje dokładnie pozostałe cechy. Na stronie podanej przez Darka jest są rysunki i wymiary zarodników wtórnych czarek. Zerknij Tomku czy je widac na Twoich okazach. Jeśli nie - będziemy się zastanawiać dalej. Krople - faktycznie - dające podstawy do fantazji na temat S. jurana:-)))