Osiękla - to jest piękne, i nazwa, i grzybek:-)
Pytanie tylko, która to osiękla, inaczej mówiąc, który to Merismodes?
Znaleziony dziś, na okorowanej części pnia buka.
Rozumiem, że oznaczenie mikroskopowe jest tu niezbędne, ale, o ile zdobędę eksykat, to zgłosiłabym to znalezisko jako Merismodes sp.?
Prawdopodobnie Cyphellopsis anomala (=Merismodes anomala). Nie ma zbyt wiele alternatyw, jednak zapewne mikroskop będzie konieczny. Wyglądają na dość młode egzemplarze... w tą zimę będę chciał przysiąść nad swoimi :)
Jakubie, skoro wyglądają na dość młode, to jak sądzisz, ile powinnam dać im czasu na dojrzenie?
W Index funogorum widziałam listę (blisko kilkanaście) gatunków Merismodes sp., choć kilka z nich to odmiany M. fasciculata:-)
(wypowiedź edytowana przez topazzz 30. grudnia. 2009)
Sądzę, że to bardzo zależy o do pogody, są to co prawda grzybki zimowo-wiosenne ale w czasie mrozów nie dojrzeją. Na wiosnę obserwowałem jedną kolonię przez kilkanaście dni i niewiele się zmieniała.
W index Fungorum jest w sumie 6 gatunków (nie licząc odmian) + Cyphellopsis anomala. A według Checklist w Polsce znaleziono 4, z tym, że Merismodes confusa (Bres.) D. A. Reid jest w IF jako synonim Merismodes fasciculata. Niby niewiele, ale jednak ze względu na brak dostępu do dobrych opisów jest z nimi problem:/
Podbijam swój wątek o Merismodes sp., ku własnej i cudzej pamięci;-):-)
Tym ciekawsze i emocjonujące jest tegoroczne oczekiwanie na schyłek zimy, gdyż ustąpienie zimy umożliwi mi odwiedzenie mojego stanowiska i pobranie eksykatu:-)
Jak uda się znaleźć to oczywiście chętnie przyjmę pod mikroskop :)
Świetnie, dziękuję!!!:-)))
Jakubie, mój Merismodes pobrany dla Ciebie i dla mnie:-)))
Dodatkowo oglądałam to drzewo razem z leśniczym, a ponieważ to posusz, to uzgodniliśmy, że będzie bezpieczny:-))) Jak to cieszy, że można tak fajnie dogadać temat z "leśnymi ludźmi":-))) Trzeba tylko rozmawiać:-))):-)))
Dostałam suszki do zgłoszenia - to M. anomalus.
Dziękuję za rozpoznanie:-) I widzę, że inny Merismodes, z 11. 04. 2010 też zyskał już pełne miano:-)
A tak:-) Przejrzałam większość suszków tych "z ostatniej Bukowskiej". Lyophyllum odłożyłam na "zaś".