Gdybym spotkała tego grzyba w Puszczy Białowieskiej, czy Knyszyńskiej, bez specjalnego wahania moje oznaczenie brzmiałoby - gąbkowiec północny (Climacocystis borealis), ale tu... w okolicach Trzebiatowa - ogarnęły mnie wątpliwości.
Za gąbkowcem przemawia siedlisko (bór bagienny), żywiciel (świerk), kształt, wielkość i sposób przyrastania owocnika, szczeciniasto owłosiona powierzchnia kapelusza, labiryntowaty hymenofor i przyjemny grzybowy zapach. Wątpliwości moje wzbudza natychmiastowe przebarwianie się rurek już po lekkim uciśnięciu - zupełnie jak u późnoporki czerwieniejącej.
M. z. Oligoporus fragilis
Mirku :) wygląda na to, że trafiłeś w sedno :) Jeśli rzeczywiście to on, to cieszy mnie jeszcze bardziej, tylko czy drobnoporek kruchy ma takie labiryntowate pory? Jakoś nie mogę znaleźć odpowiednio podobnego zdjęcia hymenoforu.
No tak, przebarwia się tak samo ale co z tymi porami?
Nie znam się na drobnoporkach, przebarwienia pomarańczowe, rdzawe, czy brązowawe to nie dla mnie:-). Zapytam z czystej ciekawości: suche pory też się przebarwiają? Podobny jest Oligoporus leucomallelus, nie przebarwiający się "na sucho", ale to może być oczywiście coś innego:-)
Nie wiem: ( Dopiero wylądował na suszarce;)
Mnie natomiast intryguje jeszcze coś innego. W wątku [bf#58842] Mirek napisał, że jego drobnoporek pachniał anyżkiem. Mój miał łagodny przyjemny zapach ale z całą pewnością nie był to zapach anyżku - ani nawet nutki anyżkowej...
Po wysuszeniu - wierzch kapelusza i rurki przybrały barwę ciemnego brązu. Tylko miąższ na przekroju pozostał niezmiennie jasny.
Grażynka z zapachem bywa różnie- i tak dla jednych majówka wiosenna pachnie mąką a dla mnie ewidentnie świeżym ogórkiem.
Tak Mirku - też zawsze z ta "mąką" mam problemy;) Odczucia zapachowe są niezwykle subiektywne;)