7. 11. 2009 - wielogatunkowe zadrzewienie (Bk, Db, Jw, Brz, Gb, Wb, głóg, bez czarny) w pobliżu odłogowanych pól.
Najpierw zauważyłam piękne czerwone szczotkowate twory na złamanej wierzbie. Nauczona wcześniej zdobytym tu doświadczeniem, już wiedziałam, że to ozonium jakiegoś czernidłaka, choć takie piękne spotkałam po raz pierwszy. Kilkadziesiąt centymetrów dalej, na tej samej kłodzie były i owocniki - od maleńkich po zejściowe...
Czy to jest czernidłak błyszczący (Coprinus micaceus)?
PS. Bardzo mi zależy na oznaczeniu czy potwierdzeniu wszystkich dzisiejszych gatunków znalezionych w tym zadrzewieniu, bo są wobec niego bardzo (!) niecne zamiary... szukam wszelkich argumentów by się im przeciwstawić.
Grażynko
Podaj współrzędne GPS tego terenu. Moge sprawdzić w AZP /Archeologiczne Zdjęcie Polski / tam mogą być argumenty przeciwko niecnym zamiarom. Ale tylko Pomorze Zachodnie. Czy niecne zamiary wiążą się z wykopami poniżej gleby?
Tak, a przedtem z wycinką zadrzewienia... Te niecne zamiary są irracjonalno- absurdalnym pomysłem autorów... raportu o oddziaływaniu pewnego przedsięwzięcia na środowisko, według których w tym miejscu nie ma niczego chronionego ani cennego! Współrzędne prześlę Ci mailem.
Oczywiście najwięcej argumentów znalazłoby się wiosną - w sezonie lęgowym i wegetacyjnym ale na to nie ma czasu. Na poniedziałek muszę mieć już gotową opinię więc póki co mogę tylko pisać o potencjalnych siedliskach i o tym co uda mi się oznaczyć.
Grażyno - mikroskop....
Tak się spodziewałam więc mam suszki;) Rozumiem Błażeju, że Twoja dawna prośba dotycząca czernidłaków jest nadal aktualna?
Oj nadal. Zbieram materiał i czekam na zimę: D Obok czernidlaków też Lepiota i gatunki "pokrewne".
C. micaceus