Witam po długiej przerwie.
Mam wreszcie swój upragniony ogródek i od razu atakję z problemem.
Na wiosnę wsadziłem jodłę koreańską ok 1, 8 m. Podloże jest gliniaste.
jodła miała przepiękne szyszki. Niestety szyszki uschły i odpadły.
Zauważyłem również, że igly od dołu zaczynają żółknąć.
Ktoś doradził mi żeby podlać Previcurem i tak zrobiłem (1, 5 mieś temu).
Niestety wielkiej poprawy nie widzę.
Poradźcie mi coś co można jeszcze zrobić
Pozdrawiam
Egzotyczne drzewa choć są bardzo piękne, często są za mało odporne na nasze warunki, by mogły u nas rosnąć.. i tu nie chodzi tylko o temperaturę czy ilość opadów. Głównym problemem jest to, że drzewa, zwłaszcza iglaste poza swoim naturalnym miejscem występowania są bardziej narażone na atak wielu pasożytów, z którymi prawdopodobnie w naturalnym środowisku nie miałyby szansy się nigdy zetknąć. Dodatkowo Takie drzewo by zdrowo rosnąć potrzebuje odpowiedniej flory bakteryjnej i gatunków grzybów, które normalnie współżyły w systemie korzeniowym, wspomagając odporność i wiele procesów życiowych drzewa.
Ktoś "mądry" zarządził kilkadziesiąt lat temu w Tatrach masowe nasadzenia świerka sprowadzanego z Alp. Dziś te drzewa są wręcz zżerane przez groźne szkodniki, które w Alpach nie występują (trzeba zaznaczyć, że drzewa rosnące w Tatrach naturalnie jako świerki rodzime nie padły ofiarą tego pasożyta, bo są na niego odporne). Masowa ich wycinka nie byłaby potrzebna, gdyby ktoś wtedy rozsądnie pomyślał.
Jak widzisz, problem jest o wiele bardziej złożony i wymaga kompleksowego podejścia do sprawy. Warto się zastanowić czy skażenie powietrza metalami ciężkimi nie jest u ciebie za wysokie dla twego drzewka, a także czy pH i rodzaj gleby jest na pewno odpowiedni.
Jest też nadzieja, że Twoje drzewko narażone na zmianę tych czynników, o których napisałem wyżej, po prostu się gorzej przyjmuje. Przez rok, dwa, lub kilka będzie "odchorowywać" posadzenie, a z czasem w miarę przystosowywania się do warunków znów będzie wyglądać dekoracyjnie i zdrowo, czego z resztą Ci życzę :)
Szyszki u jodeł po dojrzeniu rozpadają się, aby uwolnić nasiona i jest to zjawisko naturalne.