rdest plamisty?

Ponieważ czytałam już na forum, że plamy na liściach nie wystarczą do rozpoznania, więc wolę się upewnić :)

Modelowy:-) Ma wszystko jak trzeba.

Czyli co dokładnie, Sebastianie? :)

Na pewno krótkie rzęski gatki...

A oprócz tego:

- klinowate nasady dosyć wąskich, orzęsionych na brzegu liści,

- nasadę liścia bez pochwowatego rozszerzenia,

- kolor i grubość kwiatostanu (może być, rzadziej, jeszcze biały),

- brak żółtego owoszczenia i kutneru od spodu liści.

Początkowo miałem wątpliwości, czy nie P. minus (zwisający kwiatostan i okwiat z nieco zaznaczonymi nerwami), ale nasada liścia nie rozszerzona pochwowato i nie obejmująca części łodygi była rozstrzygająca (typowe dla P. minus). Chyba, że to ich mieszaniec;)

Bo co to na przykład znaczy, że okwiat jest bez gruczołków?

Gruczołki wyglądają jak małe punkciki. Zwykle szukamy żółtego ogruczolenia na okwiecie i szypułkach, ale też i na liściach, zwłaszcza na ogonkach i spodzie blaszki.

Już widzę te gruczoły u innych gatunków rdestu :) I inne cechy, które wymieniłeś :)

Ogromne dzięki :):) :)