Na Kaszubach wysyp grzybów w pełni. Są wszystkie-kurki, podgrzybki, maślaki- niemal wszystkie gatunki, prawdziwki, kożlaki, gołąbki wszelkiego koloru, których i tak nie zbieram, bo się nie znam. Do maślaków pstrych przydał by się kombajn, jest ich oporowo. W zeszłym roku o tej porze znalazłem pierwsze gąski zielone, w tym na szczęście jeszcze nie. Pojawienie się zielonek tak wcześnie wróży długą i srogą zimę.
A to nasz piękny zbiór.
To o czym chcę napisać, może nie pasuje na temat forum ZBIERANIE GRZYBÓW bo tu chodzi o coś odwrotnego, o ich nie zbieranie. A chodzi mi o kozie brody, których jest delikatnie mówiąc - dużo.
Pozostało mi tylko podziwianie, fotografia i zachwycanie się ich przepięknym orzechowym aromatem. Nie dam sobie ręki uciąć jeśli następnym razem....
Piękne są te Wasze grzybki, Mirki, ale ja wreszcie też miałam swoje 5 minut: na Górnym Śląsku też pojawiły się grzyby.
Śliczne są te szmaciaki. Ale przecież one już od dawna były chronione.
A dzisiaj w Dwójce w programie "Pytanie na śniadanie" zachęcali (robił to przede wszystkim gość - Maciej Damięcki) do jedzenia szmaciaków we wszelkiej postaci (było o przetworach...), nawet jako dodatku do chińskich potraw, zamiast grzybków mun. Pokazywali suchy okaz do kamery;-) Tak to już jest z tymi mediami... Ostatnio mówili o kuchni francuskiej, w której triumfy święcą żabie udka. No i zaznaczyli, że te żabki pochodzą przede wszystkim z naszego kraju, nie informując, że wszystkie płazy są u nas prawnie chronione (pod ścisłą ochroną gatunkową). Ech!:- (
Dziś po pracy wybraliśmy się na grzybki. Szukałem kozich bród. W lesie - zapomnij, ale przy szosie można kupić. A pieczarki z szuszarkami łapią kierowców na pięćdziesiątce ha, ha, ha. I co nam z tej ustawy o grzybach chronionych??????????
PRZEPIS na szmaciaka dla Beti:
"Nie zbierać! Chroniony1"
Zaliczyliśmy trochę soboty i niedzielę w lesie. BAJECZKA. Prawdziwki przeszły same siebie. Rosną wszedzie, każdej wielkości i co najważniejsze 70 procent zdrowych. Są też kożlaki, podgrzybki, kurki, zajączki i niezliczona ilość maślaków pstrych. Własnie pada i jest dosyć ciepło, już widzę te grzybki. Chyba jutro wezmę wolne.
Szanowni Grzybiarze! Jesień!!! Pojawiły się pierwsze gąski zielone. Mało zostało... auuu!
To już naprawdę JESIEŃ zbieramy opieńki troszkę wysypało.