Tak, to pawężyca... Trudno powiedzieć jaka. Z porostami jest najczęściej tak, że jak się nie weźmie plechy do ręki, to zawsze są wątpliwości...
Jak rozumiem, owocników nie było. W jakich warunkach i gdzie rosła ta Peltigera. Jak wyglądał spód plechy (czy był cały jasny, czy ciemniał ku nasadzie odcinka, czy byłu widoczne jaśniejsze lub ciemniejsze żyłki; chwytniki, z tego co widze, pojedyncze, nie w pęczkach) czy górna powierzchnia była lekko pilśniowata?
Tu raczej nie mikroskop (choć czasem istotny jest rozmiar zarodników) ale pewne cechy morfologiczne na zdjęciu nie uchwytne (faktura powierzchni, filcowatość itd.) są istotne.
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji