bagienna Orbilia z brzozy

Takie śliczności rosną na spodniej stronie zmuszałej brzozy. Średnica tych z fotografii 0, 5 mm

w hymenium widać parafizy z kulkowatym zakończeniem.

zarodniki:

Z takimi zarodnikami to raczej coś innego.

Pimpek???

No ale czemu by nie Orbilia coccinella (Sommerf.) P. Karst. (1871)? Ja bym na nią stawiał:-)

W wątku [bf#42923] faktycznie podobieństwo mikroskopowe znaczne. Makroskopowo cą inne, lecz nie wspomniałem wcześniej, że na tym samym kawałku drewna rosły też takie czerwonawo zabarwione (na górnej, odsłoniętej stronie) i to pewnie ten sam gatunek

Bo ona niekiedy jest taka bezbarwna;-)

Dwie duże krople w zarodnikach? Nie, no...

Chyba, że narysowane nie do końca prawdziwie:-)

Bo to u nich tak wygląda nieraz. To tablica z kilku znalezisk od 2006 az po tegoroczne ze Szczecina.

bez zasady - nieraz tak wyglądają niedojrzałe, nieraz przedojrzałe a bardzo często martwe, w których wiele małych łączy się w dwie większe. I wówczas, jeśli kolor jest zwartowany - niekiedy aż nie można uwierzyć, że to Orbilia, ale podstawa wworka i jego szczyt wyprowadzają z błędu.

ok. Przekonałeś mnie :)