Ojojoj, jaki ładny. Ciekawe, czy jeśli by go inkubować w słoiczku czy pojawiły by się perytecja?
A czy one miały by wyrosnąć na tych podkładkach które widać? Bez nich pewnie nie da się oznaczyć? Spróbuje podhodować, nie ma nic do stracenia :)
Nie mam doświadczenia w tej grupie, ale sądzę, że osoby mające do czynienia z nią po postaci konidialnej równiż oznaczą gatunek. Perytecja mogą się pojawić na podkładkach lub na pająku.
Jedną podkładkę możesz obciąć i już zachować w zielniku, żeby się cokolwiek zachowało gdyby hodowla się nie powiodła.
wrócę do Krakowa, to odpiszę, bo chwilowo jestem bez literatury :)
zastanawiają mnie takie dwa brązowe, owalne i błyszczące twory widoczne na 2 i 3 zdjęciu
Na foto 3 to coś tak lśni, że wykluczyłem, aby to było perytecjum, ale mogę się mylić. Mi to wygląda na jajo.