04. 04. 2009. Na butwiejącej gałęzi jakiegoś drzewa liściastego (ciężko określić) znalazłem 7 czarkowatych owocników. Dla mnie wygląda to na którąś Sarcoscypha jednak pierwszy raz takie znalazłem i mogę się mylić. W okolicy dąb, topola, leszczyna i trochę świerka. Rosły tuż przy betonowym murze.
Sarcoscypha na pewno. Rozpoznać gatunek można tylko pod mikroskopem.
W każdym bądź razie to mi wystarczy aby cieszyć się ze znalezienia gatunku chronionego :)
Poszedł jeden owocnik do Ani i za niedługo będzie wiadomo, która to czarka.
Tak oficjalnie przyznajesz się do przestępstwa???:-)))
.. no tak... Anie wszyscy lubią:-) a grzyby przyciąga jak magnes-same idą... choć do niektórych ma tą samą biegunowość i... wiadomo;Galerina, Psathyrella i inne wynalazki:-)))))
Ania tam była osobiście, sama pobrała jeden owocnik - ona ma pozwolenia wszelakie, ja to widziałem i potwierdzam;-)
Przecież napisałem, że "poszedł" :) Chyba wszystko jasne?: D