Moim zdaniem któryś Cortinarius
Czy nikt nie spotkał się z tym grzybkiem? Jest chyba dość charakterystyczny? Ja nie mogę jakoś nic do niego dopasować, nawet wśród zasłonaków.
A może to włośnianka (Hebeloma)? Nie potrafię w tej chwili sprecyzować, która, ale niemal białe blaszki u młodych, jasne blaszki u całkiem dojrzałych owocników, a do tego trzon pusty w środku i z tak wyraźnym "welonowatym" śladem pierścienia w dolnej części trzonu może sugerować włośniankę. Kształt kapelusza też całkiem pasuje. Musiałbyć dać zbliżenie blaszek albo foto zarodników dla mikroskopowców.
Może tu znajdziesz podobnego grzybka?
No, wreszcie mam czas na załącznik. Porównaj zarodniki:
Generalnie świetnie pasują do Twojego opisu, choć akurat w tym przypadku oznaczenie jest niepewne. Nie mam czasu szukać dalej, podaję trop. Do Hebeloma doszłam szybciutko po kluczu Nordic Macromycetes t. II - choć w punkcie 19 (17) wymagają dokładnego obejrzenia krawędzi blaszek, to ścieżka alternatywna do Leucocortinarius (odpada) albo Cortinarius subgen Phlegmacium prowadzi donikąd, przynajmniej wśród gatunków ujętych w tym opracowaniu (i moim zdaniem, wśród innych też - ten pusty trzon i jasne blaszki...).
Krzysztof - ta strona, której adres podałeś, należy do moich ulubionych i jest przykładem WSPANIAŁEJ, profesjonalnej galerii zdjęć dokumentujących okazy oznaczone przez specjalistów, a więc popularyzującej rzetelną wiedzę o bioróżnorodności. Czyli taka zupełnie "niepotrzebna" galeria, z rodzaju śmietnisk, o których tak niepochlebnie wypowiada się nasz patrone;-) Polecam, Marku:-)
Klucz Nordic Macromycetes, do którego ja się odwołuję, jest
w przypadku Cortinariaceae (i jeszcze kilku innych) moim jak na razie absolutnie ulubionym kluczem. No, po prostu mam frajdę z korzystania z niego, nie ukrywam, bo nawet jeśli w pewnym momencie na jakimś rozdrożo-etapie nie mam danych wystarczających, czyli muszę się rozgałęzić, to z czystej ciekawości z przyjemnością zgłębiam wszystkie pobocza i zaułki. Jest świetny, bardzo fajnie się po nim chodzi. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji odkryć przyjemności "kluczowania" (w tym ofiarom kluczy źle opracowanych, niedokładnych, nieprecyzyjnych itp.).
Jacek, sprawdź jednego kandydata z Phlemacium - Cortinarius triumphans (rośnie pod brzozami). I tutaj przyznam, że opis pośredni w kluczu (nt. kolorowych blaszek) może wprowadzić w błąd. On ma blaszki właściwie niekolorowe, szarawe, a tylko krawędzie leciutko lila.
Zarodniki (z dzióbkiem, migdałowato-elipsoidalne) wyraźnie brodawkowane... jak dla mnie niemal identyczne z poprzednimi:-)))! pod wskazanym adresem "" NIE MA obrazka: HTTP:: Response=HASH (0x60ef30814fd0)->status_line!
(wypowiedź edytowana przez mykola 03. lutego. 2009)
Paula korzystasz może z najnowszego opracowania Nordic Macromycetes?
Vol. 1 - 2000, Vol. 2 - 1992, Vol. 3 - 1997
Dzięki, Paulo za cenne informacje o C. triumphans, a dokładnie o tym zwodzącym kolorze blaszek. Nabieram coraz większego przekonania co do tego gatunku. Dobrze by było, gdyby w tym temacie wypowiedziało się więcej osób, wszakże to kategoria E.
P. S. Gdyby byli zainteresowani to posiadam suszki.
Jacku, a próbowałeś sprawdzić jak reaguje miąższ z NaOH? W przypadku C. triumphans przebarwi się na żółto. W tamtym roku znalazłem stanowisko c. triumphans i zgłaszałem tutaj:
W moim przypadku kapelusze były bardziej pomarańczowe, jednak przy owocnikach starszych były one bardzo podobne do tych Twoich.