bio-forum.pl

Historia pewnego hubiaka.

bez logowania - można przeglądać

od gru.2003
#0

1. Historia pewnego hubiaka.

Pewnie pamiętacie fotkę z pierwszego dnia wiosny?

Był sobie hubiak.

I się zmył jest teraz gdzie indziej.

Ale 23. 06. 2005 w tej "ranie"ukazał się

Pomyślałem poobserwuję go przez cały rok do następnej wiosny.

28. 06. 2005

09. 07. 2005

23. 07. 2005

26. 07. 2005

30. 07. 2005

04. 08. 2005

11. 08. 2005

14. 08. 2005

20. 08. 2005

27. 08. 2005

04. 09. 2005

13. 09. 2005

i będę musiał go znowu odwiedzić bo dawno nie byłem (jak mi ktoś go nie odrąbie). Ciekawym jak będzie wyglądał na swoje pierwsze urodziny 21. 03. 2006r.

od cze.2010
#0

2. Historia pewnego hubiaka.

Że też Ci się chciało - podziwiam! Nie miałem dotąd okazji obserwować rozwoju "czegoś na drzewie". :)

Przy okazji - co TO?

od gru.2003
#0

3. Historia pewnego hubiaka.

To hubiak pospolity. Fajnie tak poobserwować rozwój grzyba, trzeba być w tym miejscu co jakiś czas. Np. z czernidłakiem było by ciężko zrobić taki "serial". Następny będzie np. porek brzozowy albo modrzewnik lekarski O!

od cze.2010
#0

4. Historia pewnego hubiaka.

Na czernidłaka mam fajny pomysł: wystarczy wychodować go w doniczce, podłączyć aparat do komputera i strzelać zdjęcia poklatkowe, np. co kwadrans. Efekt byłby niezły ale mi się już nie chce.

Czekam niecierpliwie na porka, będę wiedział czym się uodparniać.

od maj.2002
#0

5. Historia pewnego hubiaka.

Mirki! Fantastyczny serial-gratuluję cierpliwości... i czekam na modrzewnika lekarskiego:-) Czyżbyś miał gdzieś (np. w Rezerwacie Stare Modrzewie) młody okaz gotowy do sesji???

od gru.2003
#0

6. Historia pewnego hubiaka.

Młody czy stary modrzewnik to byłaby sensacja. Pewnie niejeden przejechałby 1000km, żeby go zobaczyć. W samym Gdańsku jest parę starych modrzewi, ale nic nie znalazłem. Jakieś zdrowe te modrzewie-nawet hubiaka.

od kwi.2004
#0

7. Historia pewnego hubiaka.
12.paź.05 18:01
Jolanta Kozak "jolka_bf"

Porek brzozowy jest jednoroczny. Bardzo mi się spodobało to Twoje obserwowanie. :)

od gru.2003
#0

8. Historia pewnego hubiaka.

Obserwacja się nie zakończyła! Nasz hubiak przytył nieco-czyżby sroga zima?

20 pażdziernik 2005

od gru.2003
#0

9. Historia pewnego hubiaka.

Po lewej stronie wida jak przez 4 dni zżółkły liście. Przy następnej sesji pewnie ich nie będzie wcale...

23 X 2005

27 X 2005

od paź.2005
#0

10. Historia pewnego hubiaka.

Fantastyczne. Czy ktoś bedzie miał mozliwość fotografowania prawdziwka?

Ale mam pomysł. Większość ludzi nie zbiera muchomora czerwonawego. Taka sesja fotograficzna, pozwalałaby dokładnie zobaczyc ten grzyb w całej rozciagliwosci rozwoju. Dla mnie byłaby lekcją poznania tego grzyba.

Czytam tutaj o grzybach zbieranych zimą. Może ktoś, kto ma do nich blisko, zrobi taki cykl fotek. To byłby hit na tym forum. Nigdy w zimie nie chodziłem na grzyby.

od gru.2003
#0

11. Historia pewnego hubiaka.

Mój hubiak jest coraz śliczniejszy.

29 X 2005r.

Szykuję nowy serial od X do XII ciekawę kto w roli głównej?

od gru.2003
#0

12. Historia pewnego hubiaka.

I z "placka"zrobił się ciekawy trochę nietypowy hubiak pospolity.

1 listopad 2005

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

13. Historia pewnego hubiaka.
2.lis.05 21:19
marek kopeć ("marcos")

No Mirki 2, z czernidłakiem też można zrobić sesje zdjęciową. Namiot, robimy fotki co 4 godziny i za cztery dni wracamy do domu z wysmolonym na czarno objektywem.;-)))

od gru.2003
#0

14. Historia pewnego hubiaka.

6 listopad

11 listopad

Kurczę! Pamiętam kiedyś w szczenięcych latach w pismach dla dzieci były zagadki i zadania pt. rysunki różnią się pięcioma szczegółami.

I weż człowieku je znajdż...

od gru.2003
#0

15. Historia pewnego hubiaka.

24 listopad 2005. Coś mój bohater ściemniał...

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

16. Historia pewnego hubiaka.
24.lis.05 22:08
marek kopeć ("marcos")

Hmmm... biorąc pod uwagę obok drogę, to ona też ściemniała, ale hubiak napewno bardziejjj.;-)))

od gru.2003
#0

17. Historia pewnego hubiaka.

Śmieszny ten mój hubiak

26XI

od gru.2003
#0

18. Historia pewnego hubiaka.

Nie rusza go zima...

od gru.2003
#0

19. Historia pewnego hubiaka.

Nie byłem pierwszego dnia wiosny... pewnie bym i tak nie dojechał-chyba że saniami. A wielkanocny hubiak ma sie dobrze!

To co oglądamy serial kolejny rok???

od maj.2003
#0

20. Historia pewnego hubiaka.
17.kwi.06 16:56
Anna Kujawa "AniaK"

Oglądamy koniecznie. Tylko może w nowym wątku?

od gru.2003
#0

21. Historia pewnego hubiaka.

Jakby coś to tak wygląda dwuletni hubiak. Ciągle ten sam. On normalnie wyładniał!

Jak ten czas leci...

od gru.2003
#0

22. Historia pewnego hubiaka.

Dziś wygląda tak

od sty.2007
#0

23. Historia pewnego hubiaka.

Rewelacja!

od lip.2006
#0

24. Historia pewnego hubiaka.

Ale coś jakby nieco posiwiał. No cóż, lata lecą.

od gru.2003
#0

25. Historia pewnego hubiaka.

Ma ponad 2 lata...

od lis.2006
#0

26. Historia pewnego hubiaka.

I życzmy mu stu i brzozie tyle samo. Oby żyli długo i szczęśliwie.

Oczywiście to bajka, tak na dobranoc.

od gru.2003
#0

27. Historia pewnego hubiaka.

27 maj 2007

3 czerwca 2007

7 czerwca 2007

a brzoza-a raczej jej wrak pękł w trzech miejscach gdzie były hubiaki.

Zaraz za hubiakiem jest koniec brzozy...

od gru.2003
#0

28. Historia pewnego hubiaka.

24 czerwca 2007

30 sierpnia 2007

od sty.2007
#0

29. Historia pewnego hubiaka.

Niedługo jego trzecie urodziny :)

Ciekawe, jak wygląda trzylatek?

od gru.2003
#0

30. Historia pewnego hubiaka.

Zobaczymy o ile ten kikut brzozy jeszcze stoi. 3 lata temu brzoza była w jednym kawałku. Teraz podzieliła się na kawałki i to co widać z grzybem ma 1, 8 m:- (

od sty.2007
#0

31. Historia pewnego hubiaka.

Ale z tego, co już wiem o hubiakach, [bf#149784], byle by brzoza jeszcze chociaż tam leżała, to może ma się dobrze ten hubiak :)

od gru.2003
#0

32. Historia pewnego hubiaka.

Hubiak ma 3 lata....

od gru.2003
#0

33. Historia pewnego hubiaka.

Dla zainteresowanych-hubiaki teraz maja pore "pylenia" czasami fajnie to wygląda jak zarodniki kryja co popadnie...

od gru.2003
#0

34. Historia pewnego hubiaka.

Hubiak ma 4 lata

od gru.2003
#0

35. Historia pewnego hubiaka.

KONIEC PIEŚNI:- (( (

Tasiemiec się skończył, a taki fajny był, amerykanski...

od sie.2002
#0

36. Historia pewnego hubiaka.
14.paź.09 09:08
"pimpek"

Trzeba zakończyć jak w serialu!

Odcinek 7325, Dżordż, kuzyn cioci btata wujka szwagra, porwany z braku światła przez dzikie plemię z Afryku, zakochał się w bracie wodza. Poznał pracownika ONZ, który oddał mu swoje serce i zabrał do Europy. Okazał sie ednak przebraną pracownicą ONZ a na dodatek bratową Mariana, który był rodzoną córką Dżordża, który zmienił z rozpaczy imię na Grzesiek. Chciał się z tego powodu otuć grzybami, ale było za mało światła i scyzorykiem ściął całe drzewo. Pan [M.] (na używanie pełnego imienia nie wyraziła zgody prokuratura i sąd) jednak, dzięki swoim znajomością uratował Grześka przed karą. Umożliwił mu powrót do Azji, gdzie w międzyczasie przeniosło się jego afrykańskie plemię. Wódz, z którym miał dziecko jednak go podczas jego nieobecności zdradził ze strażakiem z Nowego Jorku i razem uciekli na Krym. Dżordż ponownie zmienił imię na Micros i dzisiaj wiedzie żywot poganiacza bydła na argentyńskiej Pampie.

O!!

Hubiaka szkoda, ale teraz będzie miał (jak Dżordż) swoje drugie życie - rozłożą go imme grzyby i całość wróci do ekosystemu:-)

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji