podobny do Fuligo septica

W zasadzie nie powinno być problemów z rozpoznaniem tak popularnego śluzowca...;-) coś jednak mi tu nie pasuje. Nie widziałem młodego, znalezisko już suche, na zewnątrz białe w środku delikatnie żółte. Po 2 dniach delikatnie brązowe jak na foto. Suche, kruche, mam jeszcze fotki z parku gdzie znalazłem mogę je dołączyć jutro. ok 2-3 cm

tak to wygladało na pniu

Jak dla mnie to na jakąś grzybnię wygląda. Kapnij octem na to coś i sprawdź czy będzie się pienić

Też tak myślę. Gdyby przyjąć, że to F. septica, to w przekroju powinna się ujawnić warstwa z zarodnikami w kolorze czarnym, lub brunatno czarnym... myślę, że to byłby pierwszy wskaźnik do oceny, czy mamy do czynienia z Fuligo...

Też mam wątpliwości. W dotyku suche i kruche, już w czasie zbioru, tak jak z węglanów lub czegoś podobnego. W środku brak ciemnych zarodników. Mam kawałek ten z pierwszej fotki, octem potraktuję, mogę też wykonać analizę chemiczna dokładną (syn jest chemikiem)

Brak reakcji z octem. Mimo że preparat jest suchy wykazuje dosyć dużą elastyczność, a wydawało się że będzie kruchy jak kreda.

Strzelę - może to bardzo sfatygowana Phlebia tremellosa?...

Więc to najpewniej jest kawał jakiejś grzybni

żylak nie, już go widziałem w naturze. Chyba kolejna nierozwiązana zagadka...;- (

Na 1. zdjęciu na brzegu "czegoś" pozwolę sobie zauważyć pleśniaka białego...

na 1, 2 i 3 wszystko to samo tak jak opisywałem wyżej.

Przyłóż do "plechy" papierek lakmusowy z precyzyjną skalą (najlepiej coś koło 4-9, albo jeszcze precyzyjniejsza, można kupić w sklepach zoologicznych ok. 15zł za 100szt, służy do analizy wody w akwarium). Jeśli zabarwi się na kwas, to na pewno nie grzyb. Nie ma w Polsce rosnących dziko grzybów, które tolerowałyby pH poniżej 6. A już na pewno nie coś, co wygląda jak pianka okienna obrośnięta pleśniakiem...;) Żartuję oczywiście ale test z papierkiem wyciągnąłem z "Mikobiologii ogólnej" Hansa G. Schlegela. Polecam tę książkę!