Pochwa wewnątrz była taka czerwonawa jak na pierwszej fotce?
Pokrojem i kolorem najbardziej pasuje na rdzawobrązowego;-)
Kolor kapelusza taki, jak na zdjęciu (przynajmniej na moim monitorze) Co do pochwy... chyba nie była bardzo czerwonawa, raczej łososiowo-pomarańczowa, ale w dość żywym odcieniu.
Czyli rdzawobrązowy:-)
Czyli można jeść:-)
A to mnie bardzo cieszy, bo wiem, gdzie jest ich około mnóstwo <lol>
Zazdroszczę Ci, to jest fantastyczny grzyb. W zupie jest królem garnka. Smacznego
Wow!! chyba z radości nie usnę. Jutro z rańca beignę do lasu, jak nazbieram dużo to się podzielę;)
Chętni proszę o wpisy na listę oczekujących <lol>
A tak poza tym Remkaf skąd jesteś? Gdybyś się chciał wybrać na rdzawobrązowe, to może zmontujemy jakąś grupę? Przy okazji pokazałabym mojego świecznika stanowisko nr 2 :) (niestety stanowisko nr 1 zostało zniszczone wrr...)