Jednak w zupełnie nowym wątku go umieszczam, z racji jego sporej niezwykłości :)
Dwie rzeczy są niezwyczajne w tym znalezisku z niedzieli 21 września - naprawdę niespodziewane znalezienie oraz niezwyczajna siła tego ozorka, który.... ale o tym za chwilę....
Najpierw pokażę to co ujrzałam na pierwszy rzut oka, a potem co z tego wynikło.
Pierwszy rzut oka - pniak, a na nim jakieś takie +/- kojarzone Mycena sp.,
A co? Oczywiście OZOREK DĘBOWY!
Stwierdzam, że to znalezisko ozorkowe nie dość, że jak dla mnie naprawdę niezwyczajne pod względem umiejscowienia - pod korą, to jeszcze ten ozorek wyrasta na najmłodszym z dotychczas obserwowanych przeze mnie pniaków :)
zgadzam sie - śliczne młode i dzielne ozorki
a co ciekawe - te zdjęcia wyjaśniają poglądowo, dlaczego ozorki zwa sie ozorkami (nota bene niech ktos zdjeciami wyjaśni dlaczego piestrzenice zowią babimi uszami :)