Owocniki znalezione wczoraj nad Wartą w okolicach Starczanowa. Pierwsza myśl - purchawica olbrzymia - czy na pewno słuszna? Tym razem wolałabym się upewnić, z góry dziękuję :)
Każdy z 5 owocników i jego egzoperydium:
Jeśli to bardzo duża ( do 70 cm) "purchawka", więc jest to purchawica olbrzymia. U nas w Białymstoku mamy tego bardzo dużo; rosną nawet na trawnikach, co widziałem w pracy (okazy o średnicy około 40 cm); może wyrosły by większe, gdyby nie kosiarze trawnikowi. Zostały wszystkie zerwawne i zjedzone. Plastry tego grzyba były tak duże, że wystawały poza bardzo duży talerz. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia.
Krzysztofie, stanowiska purchawicy olbrzymiej zgłaszamy do rejestru, co Ty na to?:-)))
Moje owocniki mają do ok. 30 cm, a moja wątpliwość powstała, gdy zerknęłam do wątku [bf#198065] Czasznica oczkowata też potrafi być całkiem spora, ale na pewno na tyle się różni, np. budową egzoperydium, że można ją odróżnić od purchawicy. Ja mam jeszcze za małe opatrzenie i ostrożnie nie chciałabym popełnić błędu, dlatego pytam, żeby przez przypadek nie zgłosić do rejestru czasznicy oczkowatej jako purchawicy :)
A swoją drogą jak się ma "koszenie purchawicy" przy okazji koszenia trawników do rozporządzenia o ochronie gatunkowej Langermannia ggantea, to rozporządzenie jest rozporządzeniem martwym, nic nie znaczy? :- (( (( (( (( (