Widziałam dziś w Tesco atlasik prof. Wojewody z 74 fotografiami najpopularniejszych grzybów i króciutkimi opisami - dla osób początkujących. Kosztował 11, 50. Twarda oprawa.
Tak, to samo.
Jeśli za książeczkę z 76 gatunkami chcą 12zł to moim zdaniem dużo bardziej opłaca się kupić u Admina jego atlas na CD.
Naturalnie. Ja po prostu dałam znać, że coś takiego jest. Jeżeli ktoś zainteresowany jest grzybami tylko troszkę, może sobie wydać 12 zł. i będzie wiedział, czym się różni borowik od zasłonaka - uniknie zatrucia. Zobaczy muchomora sromotnikowego. Taki nie wyda więcej pieniędzy, bo i po co? Prawda? :)
Widziałam w kiosku atlasik grzybów naszego Marka S. Nie miałam czasu, więc pobieżnie go przejrzałam. Ok. 18 zł. Myślę, że to też wydanie dla początkujących. Miękka okładka.
Ja też widziałem ten atlasik w kiosku.
Tak sobie stoję w kolejce do ksero i naglę spostrzegem, że pomiędzy gazetami leży coś ze znajomymi zdjęciami na okładce, nazwisko autora też wydało mi się znajome <rotfl>
Całkiem fajny;-)