bio-forum.pl

2005

bez logowania - można przeglądać
#21

od sie.2002
#0

1. 2005
21.kwi.05 23:02
Piotr Perz "pimpek"

Ja wiem, że to "Wrocławska [...]", ale może jest ktoś, lub może kilka osób chętnych na wspólne łazikowanie gdzieś po lesie w ten weenekd? Tak +/- w promieniu 100km od Wrocławia (Kudowa, Opole, Leszno.... coś takiego)?

Chm??

od sie.2002
#0

2. 2005
26.sie.05 09:37
Piotr Perz "pimpek"

Halo halo halo? A może jakaś miko-ekskursja?

Może trasa Radków-Kudowa Zdr., tam jest Park Narodowy Gór Stołowych? Pobuszujemy sobie tam?

Na przykład "Mikobuszowanie 9/2005"

No...... to jak? Lupy w dłoń i do dzieła!! Ja też nie mam czasu, więc razem damy radę!!..... yyyyak to było z tym Berdyczowem? Ktoś tam wołał, czy jak? <rotfl>

od kwi.2001
#0

3. 2005
26.sie.05 14:09
Marek Snowarski "admin"

Tą sobotę i niedzielę mam już zagospodarowaną. Ale w tygodniu i przyszłym weekendem dysponuję.

Nie wiem czy PN jest akurat najszczęśliwszym wyborem - jakiś wyposzczony strażnik, głodny pouczeń lub mandatów się może przyczepi. Choć ostatnio się tak ostrzygłem, że może uda, że nie zauważył, zwłaszcza jak jeden byku i jeden łysy wysiądzie z terenowego Merca z kosami w ręku.

Może jakaś spokojniejsza, pewna, znana Ci lokalizacja. Jak z lupką chodzić to zrobimy góra 100m od punktu wyjścia :)

od lip.2004
#0

I to jest w "lupce" najpiękniejsze:-)

Wczoraj przedzierałem się (w dosłownym tego słowa znaczeniu) z pół godziny przez olszynę niesamowicie zarośniętą pokrzywami i innym "badylstwem", zawaloną połamanymi gałęziami itd. aby wreszcie w miejscu gdzie "mocniej zabije serce" zdjąć plecak:-)

Następne parę godzin spędziłem na kilkuset metrach kwadratowych:-))

Co więcej, przychodzi taki moment (jakby amoku), że najdziksze stada komarzyc traktuje się jako pełnoprawnych współuczestników "lupkowania" i ich krwiopijcze zapędy stają się prawie obojętne:-)))

od sie.2002
#0

5. 2005
26.sie.05 15:19
Piotr Perz "pimpek"

Ostatnio zauważyłem, jak wspaniale jest, gdy ubierasz wysokie gumowce, wchodzisz w krystalicznie czysty górski strumień i idąc pod prąd obserwujesz różnorodność mikoflory na brzegach. Wspaniała sprawa, bogactwo przeróżnych reztek naturalnych, naturalnie poukładane "tamy" z gałęzi no i zawsze mokro!

Niezwykle ciekawe są również pięknie położone górskie bagna pod lasem na łące, która jest na stromej górze.... a bagno jest! Porośnięte malinami, trawami, trzcinami od lat (dziesięcioleci) nie dotykane ręką człowieka. Klękasz, rozgarniasz "żywe" trawy i..... inny świat, pełen dziesiątków gatunków grzybów na starych szczątkach, również zawsze mokrych!

Mamy blisko tydzień na ustalenie, jeśli obie propozycje nie są porywające, to damy radę coś wymyśleć!

od sie.2002
#0

6. 2005
1.wrz.05 10:55
Piotr Perz "pimpek"

Marku, czy niedziela jest dobrym terminem? Gdzie byśmy poszli? Ktoś jeszcze dołączy?

Możemy też iść w góry, bo różnych kapeluszowych, które tak lubisz jest bardzo dużo.

od wrz.2004
#0

Piotrze czy znany Ci jest rezerwat Topieliska? Daleko masz do niego? Tam rośnie brzoza karłowata, a pod nią powinien być arktyczno-alpejski Leccinum rotundifoliae. Do tej pory znany był tylko z Arktyki, tj. głównie ze Skandynawii. W zeszłym roku znalazłem jeden owocnik w rezerwacie Linie koło Bydgoszczy. Tam brzoza karłowata rośnie w zwartm płacie na powierzcni około 1 ha. I był tylko jeden owocnik Leccinum. W tym roku kontrolowałem stanowisko ponownie, ale nie znalazłem żadnego kozaka. Wybierałem się do rezerwatu Topieliska, ale w tym roku nie mam już czasu. Gdybyście byli gdzieś w pobliżu może warto byłoby rzucic okiem czy nie ma tam tego kozaczka. Ważne jest żeby stwierdzić, że ma on mikoryzę z brzozą karłowatą. W praktyce oznacza to wykluczenie obecności innej brzozy w pobliżu. Populacja brzozy karłowatej w Topieliskach liczy około 5000 okazów rozrzuconych na torfowisku.

od sie.2002
#0

8. 2005
1.wrz.05 13:49
Piotr Perz "pimpek"

Marcin,

w okolicach Topielisk nieustannie zbieram grzybki :) Mam do nich bliziutko. Jeśli wyprawa z Markiem S. dojdzie do skutku - może to być nasz cel, nie mam nic przeciwko.

od wrz.2004
#0

Gdybyście znaleźli kozaczka to, jak możecie, to zbierzcie dla mnie kilka owocników (5 owocników na przykład). Leccinum rotundifoliae jest nieco podobny do Leccinum scabrum, tzn. nie zmienia w ogóle miąższu na przekroju (trzeba to sprawdzić), i ma nieco jaśniejszy kapelusz, taki płowy nawet.

od wrz.2004
#0

Marcin, właśnie wysłałem Ci maila.

od kwi.2001
#0

11. 2005

To może umówmy się konkretnie - tym razem pasuje mi albo sobota albo niedziela - albo nawet dzien powszedni w przyszłym tygodniu ale któryś jeden dowolny od poniedziałku do środy.

Z miłą przyjemnością gdzieś wyskoczę, chociaż z racji pogody jaka zapanowała bez większej nadzieji :)

od sie.2002
#0

12. 2005
2.wrz.05 08:23
Piotr Perz "pimpek"

Niedziela, godzina 9. 30? Spotkanie "na CPN-ie na górze"?

Pierwszorzędowy plan - Topieliska. O ile pamiętam wjazd od Dusznik jest zablokowany przez remont, może więc wjedziemy od Międzylesia.

od sie.2002
#0

13. 2005
2.wrz.05 08:32
Piotr Perz "pimpek"
1
2
3
4
5
6
7

.... może nauczę się czegoś więcej o koźlarzach, które znajduję babki, szarozielone, czarne, białe, pomarańczowożółte i kto to wie jeszcze jakie?

Przebarwiają się jak im się podoba a ja kiedyś tak sobie myślałem..... ach, gdybym to ja potrafił was wszystkie nazwać :)

od kwi.2001
#0

14. 2005

to do jutra na CPN'e :)

od kwi.2001
#0

15. 2005

Jak było napiszę jak się rozbiorę w tym co znaleźliśmy i sprawdzę na mapie zapisy z GPS, czy rzeczywiście byliśmy w rezerwacie (bo tablicy nie mijaliśmy) i te brzozy to była Betula nana - sporo niewiadomych :) ale co tu ukrywać byłem trochę nieprzygotowany do wycieczki, za to mam pełna dokumentację tego co widzieliśmy, poza tym odwiedzimy jeszcze ten teren.

Raczej nie znaleźliśmy Leccinum rotundifoliae choć przynajmniej 3 inne gatunki Leccinum na samym torfowisku to i owszem - jeden to Leccinum varicolor, dwa (a może trzy) pozostałe to "scabropodobne"

od kwi.2001
#0

16. 2005
mapka

więc tak, biję się w piersi, nie przygotowałem odpowiednio wycieczki

wylądowaliśmy w b. ciekawym miejscu (pkt. 117) ale nie w Topieliskach, torfowisko zaczynało się robić ciekawe w pkt. 118, rosły 3 brzony (verrucosa, pubescens, humilis; czyli "zwyczajna", omszona i niska) ale nie było Betula nana (brzozy karłowatej).

2-4090

Napaliliśmy się że Leccinum rotundifoliae to te:

2-4098

ale po przyjrzeniu się: powierzchnia trzonu zielenieje, kapelusz u starych miejscami jest oliwkowy i są z pokroju to takie bardziej rachityczne babki i b. miękkie - rosły w pobliżu Betula humilis (brzoza niska):

Swoją drogą co to za gatunek Betula rotundifoliae używany przez mykologów. Nie ma go w czekliście, nie ma u Senety i Bugały, nie ma w kluczu Rutkowskiego, nie ma u Rothmalera, nawet w roślinach kopalnych Szafer et al. nie ma :), itd.

Ale to mniejsza. W Googlu nie ma! :)

A w monografi Leccinum Lennoy/Estades jest że "pod Betula nana i Betula rotundifoliae" :)

od kwi.2001
#0

17. 2005

Co do brzozy z powyższego zdjęcia to na 100% nie jestem jeszcze pewien że to B. humilis ale sprawdzę, bo może pubescens.

2-4110

Oprócz prawodpodobnie "zwykłych scabrum".

Było nieco pięknie, typowo, wybarwionych Leccinum variicolor:

2-4105

i coś co może być Leccinum nucatum (a co wyróżnia Piotrek, w aspekcie kulinarnym, jako gatunek o wyjątkowo chrupkim trzonie)

od wrz.2004
#0

Obawiam sie, że nie trafiliście w ogóle do rezerwatu. Główna część rezerwatu z brzozą karłowatą to to co oznaczone jest na mapie jako Topieliska - otwarty mszar wysokotorfowcowy. To nie jest brzoza niska (Betula humilis) bo jej nie ma w ogóle w Sudetach. To może być brzoza omszona (Betula pubescens) lub brzoza brodawkowana (B. verrucosa). Co do Betula rotundifoliae to jest to Ałtajski gatunek bardzo podobny do Betula nana. Leccinum rotundifoliae został po raz pierwszy opisany z Ałtaju spod Betula rotundifoliae. Stąd jego nazwa gatunkowa. Z kozaczkami to są same kłopoty. Myślę, e Lannoy i Estades trochę przegięli mnożąc byty. Ostatnio ukazała się rewizja rodzaju zrobiona przez Noordeloosa. Nie widziałem jeszcze pracy, ale wyglada zachęcająco:

A revision of European species of Leccinum gray and notes on extralimital species

Den Bakker HC, Noordeloos ME

PERSOONIA

18: 511-587 Part 4 2005

Abstract:

This paper deals with the generic delimitation of Leccinum and the taxonomic and nomenclatural implications of the phylogenetic results presented in previous papers by Den Bakker et al. (2004a, 2004b). 28S nrDNA data, used in the past to answer questions concerning genus delimitation of Leccinum, are reanalysed. The phylogenetic inferences based on 28S nrDNA largely coincide with Leccinum sensu Singer. The only species that is excluded from Leccinum is L. eximium. At least one truffle-like genus, Chamonixia, should be included in Leccinum. Morphological characters proposed in the past to delimit the genus are discussed in the light of the phylogenetic results. It is concluded that there is no single diagnostic morphological character that unites species of the genus Leccinum and that a better sampling, and other genes that provide a finer phylogenetic resolution, are needed to reach a final answer about the genus delimitation of Leccinum and other genera in the Boletaceae. The second part of this paper discusses characters used in Leccinum-systematics in the past and contains a revision of the European species of Leccinum with notes on related North American species. Sixteen species are accepted for the European continent, of which one, Leccinum albostipitatum, is described as new to science.

od kwi.2001
#0

19. 2005

Dzięki za informacje. 16 gatunków to nie jest tak źle :)

od kwi.2001
#0

20. 2005

oczywiście że nie trafiliśmy, byliśmy jakieś 1. 5km na południe od Topieliska, tam gdzie te żółte znaczki z cyferkami

ale następnym razem trafimy :)

od sie.2002
#0

21. 2005
16.wrz.05 16:48
Piotr Perz "pimpek"

Marcin, praca Dena Bakker jest już od przedwczoraj do nabycia u Noordeloosa za 10 Euro.

Swoją drogą NIESAMOWITE jest to, że Chamonixia powinna być zaliczona do Leccinum. SZOK. Jeśli dalsze badania DNA będą wprowadzały tak rewolucyjne zmiany, a jeśli na dodatek zmiany te zostaną zaakceptowane - wszystko wywróci się do góry nogami.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji