bio-forum.pl

Archiwum VII' 2008

bez logowania - można przeglądać
#81

od cze.2007
#0

1. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 12:12
Anna Rogala "sunshine"
pierwsza roslinka" WIDTH="800" HEIGHT="600
druga roslinka" WIDTH="800" HEIGHT="600
trzecia" WIDTH="800" HEIGHT="600

Odzyskalam juz aparat i zalaczam zdjecia, bo martwie sie, ze rosiczki zmierzaja prosto do smierci. Przesadzalam je kilka miesiecy temu (jak juz bylo cieplo i mialy czerwone kropelki) i mysle, ze korzen mogl sie nie przyjac... Co Wy myslicie?

Choc wydaje mi sie, ze tych trzech na tym wlasnie zdjeciu (bo mam wieksza kolekcje i wszystki eone tak wygladaja:/) nie przesadzalam... Wydaje mi sie, ze one sa w tej doniczce od zeszlego roku...

I jeszcze jedno pytanie, te czerwone bublwy z boku (i na jednym zdjeciu blado zielona bulwa) to proby wypuszczenia nowego korzenia, czy co?

Prosze o szybka pomoc, bo za 3 dni wyjezdzam:/

od kwi.2007
#0

2. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 12:20
Laczu

to korzenie podporowe zeby roslinka sie nie przewracała;) to nic nadzwyczajnego, ja takich na jednej roslinie mam chyba z 5

od cze.2007
#0

3. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 16:54
Anna Rogala "sunshine"

No to korzenie podporowe sa spoko, ale Twoje rosliny tez tak 'schna' od dolu?

od wrz.2007
#0

4. Archiwum VII' 2008

mi się wydaję że u każdej rośliny liście schną od dołu bo to najnormalniejsze na świecie, na samym dole są zawsze najstarsze liście, a że u dzbanecznika odrzucanie ich polega na najpierw zółknieniu a później brązowieniu, a u rosiczki po porostu brązowieją, to już nie ma różnicy :)) dopóki schnie od dołu jest wszystko w porządku :))

od lip.2008
#0

5. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 20:20
Wojciech "snarf"

Witam! Zakupiłem na allegro nasiona rosiczki Drosera capensis czerwone, na które w tej chwili oczekuję. Mam kilka pytań co do ilości nasion w doniczce. Na zdjęciach widziałem, jak w doczniczce z jednego miejsca wyrasta kilka (naście) ramion, łodyg.

co¶ takiego" WIDTH="400" HEIGHT="337

no np coś takiego:

Chciałbym u siebie zrobić tak samo, żeby to ładnie wyglądało, a nie żeby mieć później "plątanine" łodyg, żeby nie było za dużo, więc czy wrzucić jedno nasiono, czy ile?

od mar.2008
#0

6. Archiwum VII' 2008

Jak widzisz na zdjeciu jest jedna roslina wiec jak chcesz tak miec to jedno nasionko ja osobiscie najpierw bym do jednej doniczki wysypał wszystkie a dopiero pozniej jak troche urosną to rozsadzic pojedynczo do doniczek.

od cze.2007
#0

7. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 20:44
Anna Rogala "sunshine"

A czy ktos ma takie rosiczki, ktore wygladaja jak te moje? Zostawiam je u moich rodzicow na najblizsze 3 miesiace, wiec rozumiecie, ze troche sie o nie martwie...:>

od kwi.2007
#0

8. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 21:13
Laczu
1" WIDTH="570" HEIGHT="760

Aniu nic im nie bedzie, ja tez mam sucha łodyge.. sama zobacz

twoja roslinka jest bardzo młoda z tego co widze wiec nie masz sie czym martwic..

tak btw, moja rosiczka ma 2 stożki wzrostu;D

od lip.2008
#0

9. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 22:12
Wojciech "snarf"

Dziękuje za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak przechowywać nasiona? Czytałem, że spokojnie można przez rok, ale czy są jakieś wymagania?

od cze.2007
#0

10. Archiwum VII' 2008
1.lip.08 22:43
Anna Rogala "sunshine"

Laczu, dziekuje, uspokoiles mnie :) Rosliny wygladaja na bardzo zdrowe i rosna bardzo szybko, tylko ta schnaca lodyga mnie martwila... Ale juz mnie nie martwi :) Dziekuje.

Tak, moje roslinki sa mlode, wszystkie sa z zeszlorocznego wysiewu.

Btw, jak Ty odrozniasz stozki wzrostu? Jak one wygladaja?

od kwi.2007
#0

11. Archiwum VII' 2008
2.lip.08 13:04
Laczu

to miejsca z ktorych wyrastaja nowe liscie;)

na Twoim zdjeciu stożek wzrostu widac bardzo dobrze

mam nadzieje ze sie nie pogniewalas sie za uzycie twojego zdjecia..

a u mnie wygląda to tak

/

moglbym sprobowac oddzielic jeden stozek i go ukorzenic ale po co skoro roslince jest dobrze i slicznie wygląda: D

od cze.2008
#0

12. Archiwum VII' 2008

No ślicznie to malo powiedziane;]

od cze.2007
#0

13. Archiwum VII' 2008
2.lip.08 21:58
Anna Rogala "sunshine"

Łał, masz rosiczke mutanta: P

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi dla mnie i zegnam sie z Wami na jakis czas :)

od mar.2008
#0

14. Archiwum VII' 2008

A oto moje "bliźniaczki" - lekko jej zbrązowiały zewnętrzne liście, ale nie dramatyzuję, póki wypuszcza nowe :)

Tak czy inaczej powinienem przenieść ją raczej z balkonu (choć stoi w miejscu nie tak bardzo nasłonecznionym)...

od kwi.2007
#0

15. Archiwum VII' 2008
5.lip.08 23:21
Laczu

wywal te suche liscie bo szpeca roslinki;p

od paź.2007
#0

16. Archiwum VII' 2008

No czuje, że trochę ciężko mu będzie wywalić te suche listki, ale nawet nie wywalić bo szpecą, ale kiedyś może się na nich rozwinąć pleśń.

od lis.2005
#0

17. Archiwum VII' 2008
Sphagnum_sp

Ja myślę inaczj. Gdyby u mnie tak było, to przede wszystkim pozbył bym się glonów z doniczki, a całość wyłożył albo mchem torfowym (co bardzo często robię), albo podsypał żwirkiem.

Mech torfowy:

od mar.2008
#0

18. Archiwum VII' 2008
6.lip.08 11:05
Kaczka

U mnie np. mech torfowiec sie nie trzymał za długo bo po jakiś 2 dniach umarł i musiałem go wyrzucić ale zastąpilem go zwirkiem i nie ma slady zadnej plesni ani glonow.

od kwi.2007
#0

19. Archiwum VII' 2008
6.lip.08 11:10
Laczu

mateusz wystarczy miec pesete i nożyczki, przynajmniej mi to wystarcza, peseta dzwigam zdrowe liscie a stare wycinam i jest wszystko ok :)

od lis.2005
#0

20. Archiwum VII' 2008

Z tym "umieraniem" mchu torfowego, to ciekawe, a jeszcze ciekawsze, że go wyrzucasz. Mech torfowy, to jeden z naturalnych środków do obniżania pH, jeśli przez dłuższy czas trzymamy roslinę w tej samej doniczce i ponadto jest naturalnym magazynem wilgoci. Nie miałem nigdy przypadku, aby na nim wystąpiła pleśń. Nawet, jeśli optycznie nie wygląda ciekawie, to jest na dodatek doskonałą podściółką dla rosiczek i nie tylko.

1" WIDTH="750" HEIGHT="410
2" WIDTH="750" HEIGHT="285
3" WIDTH="750" HEIGHT="402

Dla małych rosiczek, jak np. D. aliciae stosuję małe doniczki (po 'danonkach'), a ziemię formuję w kształcie stożka. Liście wtedy nie płożą się...

4" WIDTH="750" HEIGHT="562
5" WIDTH="750" HEIGHT="562
6" WIDTH="395" HEIGHT="296
7" WIDTH="395" HEIGHT="296
8" WIDTH="600" HEIGHT="450

D. rotundifolia takich zabiegów nie wymaga. Nie tworzy zwartych rozet, raczej kształtuje się pionowo:

od wrz.2007
#0

21. Archiwum VII' 2008
6.lip.08 17:38
p_m "p_m_Da2b"

witam czy tak wyglądają kiełkujące rosiczki?

od lis.2005
#0

22. Archiwum VII' 2008

Patryk... będzie wiadomo, jak tylko podrosną... Żeby to nie była tylko trawka...

od wrz.2007
#0

23. Archiwum VII' 2008
6.lip.08 18:59
p_m "p_m_Da2b"

Eee... za trawke to moge siedzieć ale długo bym nie posiedział.

myślę że tego będzie jakaś fajna rosiczka

od lis.2005
#0

24. Archiwum VII' 2008

Napisałem tak dla przekory, ale naprawdę życzę powodzenia...

od mar.2008
#0

25. Archiwum VII' 2008
6.lip.08 22:50
Kaczka

Marku czy ty te swoje rotundifolie doświetlasz pytam sie poniewaz są one bardzo ładnie wybarwione, ja niedawno dostałem w prezęcie taką jedną i włoski na jej nowych pułapkach sa prawie przeźroczyste i nie ma kropelek trzymam ją w sklanej kuli zeby utrzymac stałą wilgotnosc i temp. ale nic jej to nie pomaga i kropelek cieczy jak nie było tak nie ma.

od mar.2008
#0

26. Archiwum VII' 2008

Po co szklana kula? przecież to rosiczka żyjąca w Polsce wiec po co wymysły? Wywalić na dwór i będzie ok. :) Pozdrawiam: P

od lis.2005
#0

27. Archiwum VII' 2008

Moich rosiczek nigdy nie doświetlam - po prostu nie ma potrzeby. Wystarcza im słońce i dużo wilgoci wokoło, a także dobrze dobrana ziemia (mam tu na myśli przede wszystkim torf). Od kiedy oszukałem się na kupnej ziemi, która miała być substratem torfowym o pH 3, 5 - 4, 5, a faktycznie miała 6 - 7, przed każdym przesadzaniem jakiejkolwiek rośliny najpierw badam jakie jest rzeczywiste pH. Od tego czasu nie mam wpadek, a roślinki się odwdzięczają... tak jak widzisz na zdjęciach...

od cze.2008
#0

28. Archiwum VII' 2008

kurde mi zdechła rotundifolia: ( nie wiem czemu

od cze.2008
#0

29. Archiwum VII' 2008

Mam pytanie Marku gdzie trzymasz swoje rosiczki?? ja na południowym oknie i mi zdechła

od lis.2005
#0

30. Archiwum VII' 2008
17.lip.08 09:24
Marek Ciszewski "grant"
1" WIDTH="750" HEIGHT="270

Rotundifolia w lecie nie powinna sprawiać kłopotu. Moje trzymam na balkonie (od rana do popołudnia słońce non stop - strona południowa) razem z muchołówkami z tegorocznej wiosennej rozsady. Spojrzyj na zdjęcie:

od cze.2008
#0

31. Archiwum VII' 2008

a ja małe takie z 3 cm rosiczki moe wystawic na balkon??

od cze.2008
#0

32. Archiwum VII' 2008

moja alicja nie ma kropel juz nie wiem o co chodzi mam ją od 14 czerwca i ciągle nie ma kropel kurde na południowym trzymam ale nie wystawiam na balkon wystawic czy sie spali?

od maj.2008
#0

33. Archiwum VII' 2008
17.lip.08 13:19
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Jakie są polskie odmiany rosiczek?

od lis.2005
#0

34. Archiwum VII' 2008
17.lip.08 13:39
Marek Ciszewski "grant"

Ktoś niedawno pytał o polskie odmiany - odpowiedź znajdziesz pod datą 21. 06. 2008 godz. 10: 38

Nasze potocznie zwane 'alicje' oprócz słońca potrzebują w swoim otoczeniu dużej wilgotności (dużo większej od D. rotundifoloia, bo są delikatniejsze), dlatego okresowo dobrze trzymać je na parapecie pod osłoną. Wtedy dostanie kropelki...

Kilka postów wyżej pokazywałem moje 'alicje" z kropelkami...

od cze.2008
#0

35. Archiwum VII' 2008

a moge je wystawic na słońce na balkon??

od lis.2005
#0

36. Archiwum VII' 2008
17.lip.08 17:19
Marek Ciszewski "grant"

Jeśli u Ciebie jest takie samo słońce jak u mnie, to pewnie, że możesz...

od wrz.2007
#0

37. Archiwum VII' 2008

oczywiście należy zwrócić uwagę na fakt że przynajmniej moja 'alicja' (swoją droga ładny pieszczotliwy zwrot) nie najlepiej znoszą ostre bezpośrednie słońce u upalny dzień bo choć moja stała w pokoju (a sąsiaduje z dzbanecznikami więc wilgotność ma wysoką) to ostre bezpośrednie słońce przez szybę nie najlepiej zadziałało na liście rośliny którymi była skierowana na światło. Po prostu zrobiły się czerwone i uschły

od cze.2008
#0

38. Archiwum VII' 2008

boje się ze mi się spalą

od wrz.2007
#0

39. Archiwum VII' 2008

więc Jakubie niech stoi ocieniona jak moja za filarem okna żeby ją nie prażyło

od kwi.2007
#0

40. Archiwum VII' 2008
20.lip.08 22:13
Laczu

ja roślin nie wystawiam na dwór i nie mam kłopotów ze spaleniem :)

od lis.2007
#0

41. Archiwum VII' 2008
22.lip.08 13:14
Anna "hancze"
5" WIDTH="510" HEIGHT="434
7" WIDTH="512" HEIGHT="446
9" WIDTH="595" HEIGHT="475

Witam

O to moje małe skarby, troszku trzeba ożywić forum zdjęciami :)

od lis.2005
#0

42. Archiwum VII' 2008
22.lip.08 18:39
Marek Ciszewski "grant"

Miło popatrzeć - śliczne!!!

od wrz.2007
#0

43. Archiwum VII' 2008

takie małe a już wyrywają się po owada krwiożercze owadożeryyyy...: p

od cze.2008
#0

44. Archiwum VII' 2008

ja juz nie wiem zasłoniłem moje alicje i nadal nie ma tych kropel kurcze nie wiem czemu pomocy

od cze.2008
#0

45. Archiwum VII' 2008

są maluteńkie krople, że jak coś usiądzie na niej to ucieknie: [

od lis.2005
#0

46. Archiwum VII' 2008
23.lip.08 10:21
Marek Ciszewski "grant"

Zwiększyć wilgotność otoczenia!!! - a nie ziemi w doniczce!!!

od paź.2007
#0

47. Archiwum VII' 2008

Nie ma co zwiększać, bo to tylko doprowadzi do powolnej śmierci rosiczki, tylko trzy rosiczki potrzebują zwiększonej wilgotności powietrza- d. adelae, d. prolifera i d. schizandra, dla reszty rosiczek zwiększona wilgotność oznacza śmierć. Poczekaj trochę, a ona się przyzwyczai i zacznie wytwarzać krople.

od wrz.2007
#0

48. Archiwum VII' 2008

Chyba że Mateuszu mówimy o zwiększeniu wilgotności z 30% (a tyle bywa w mieszkaniach) do 50%-60%, wtedy należy ją zwiększyć. Pojęcie,, zwiększyć wilgotność" jest poprawne bo na dobrą sprawę nie wiemy jaką wilg. ma Jakub, a jeśli ma bardzo niską to faktycznie musi coś zrobić bo na kropelki może se do października czekać;)

od lis.2005
#0

49. Archiwum VII' 2008
23.lip.08 18:48
Marek Ciszewski "grant"

Mateusz... prezentujesz trochę chyba nie sprawdzoną przez siebie teorię "... powolnej śmierci rosiczki" w podwyższonej wilgotnoci. Jakub zapytuje o D. aliciae, u której nie może doczekaś się kropelek, a której Ty nie wymieniasz, a właśnie ona, tak jak pisze Michał doskonale czuje się w otoczeniu 50%-60% wilgotności względnej - oczywiście przy zapewnieniu odpowiedniej wentylacji.

Taką podwyższoną wilgotność można łatwo uzyskać wstawiając rosiczkę z podstawką do drugiej podstawki z wodą o dużej średnicy i co pewien czas stosować osłonę. Nie trzeba wtedy podnosić wilgotności w całym mieszkaniu.

od maj.2008
#0

50. Archiwum VII' 2008
23.lip.08 20:33
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Tak się zapytam z czystej ciekawości...

Czy do tej drugiej podstawki można dać zwykłą wodę (Kranówkę, przygotowaną itp.)?

Czy to nie będzie miało jakiegoś złego wpływu na roślinkę?

(wypowiedź edytowana przez lolo 23. lipca. 2008)

od kwi.2007
#0

51. Archiwum VII' 2008
23.lip.08 20:57
Laczu

można wlać kranówe pod warunkiem że woda z 2 podstawki nie dostanie sie do torfu ponieważ paruje tylko woda a nie niechciane dodatki w niej zawarte :)

od lis.2005
#0

52. Archiwum VII' 2008
23.lip.08 21:06
Marek Ciszewski "grant"

Oczywiście że można nawet wodę z kranu (jeśli chlorowana, to po odstaniu) - jest ona oddzielona podstawką, w której stoi rosiczka... Nie bierze ona udziału w podsączaniu samej rosiczki...

Pytasz o niekorzystny wpływ?... może być tylko taki, że jeśli na stałe całość hermetycznie zamkniesz i nie będziesz przewietrzać... no, wtedy sama się domyślasz co sie stanie...

Sposób dowilżania otoczenia muchołówki podałem jako doraźny, gdy powietrze w domu mamy suche...

od cze.2008
#0

53. Archiwum VII' 2008

Ale słuchajcie moja Alicja gdy ją dostałem zasadziłem w ziemi bo dostałem sadzonke teraz wypusciła drugą rośline obok Są teraz bliźniaczki i własnie na tej drugiej co wyrosła na tej młodej są krople a na tej większej nie ma nie wiem o co chodzi

od kwi.2007
#0

54. Archiwum VII' 2008
24.lip.08 15:13
Laczu

może ta większa jest zmęczona tym że się podzieliła?

Jakub jeśli ta starszą alicje masz zieloną to naprawdę nie masz sie czym martwić

dla przykładu popatrz na moje posty od dnia 2008. 07. 01 21: 13, tam umieściłem zdjęcie rosiczki z 2 stożkami wzrostu (co prawda jest do capensis).

zaczęło sie od tego że rosiczka wypuścila 2 pędy kwiatowe, pozniej roślinka troszeczke przestała rosnąć i straciła kropelki, gdy pojawił sie 2 stożek wzrostu roślinka wystrzeliła ze wzrostem (na początku nowo utworzony stożek wzrostu, później ten starszy) i kropelki były tylko na nowym stożku, po jakimś czasie kropelki pojawiły się również na starym stożku :)

mam nadzieję że pomogłem :) pozdrawiam!

(wypowiedź edytowana przez laczu 24. lipca. 2008)

od wrz.2007
#0

55. Archiwum VII' 2008

a tak poza tym bracia hodowcy, jeśli po:

1. Roślinka jest zielona i wypuszcza nowe liście

2. podlewamy je wodą zdemineral. i nie prażymy na słońcu więc mamy nadzieje że dłużej będzie zielona i będzie wypuszczać zielone liście: p

3. zapewniamy jej wilg. 50-60% a nie Saharę 10%

4. nie trzymamy w ziemi ph 9

jeśli spełniamy wszystkie te warunki to BŁAGAM nie panikujmy z tymi,, kropelkami", dajmy jej żyć i rosnąć, czekamy cierpliwie i obserwujemy bieg wydarzeń jak kolega Laczu

od wrz.2007
#0

56. Archiwum VII' 2008
rosiczka" WIDTH="700" HEIGHT="467

a oto moja 2letnia alicja z,, kropelkami";)

od wrz.2007
#0

57. Archiwum VII' 2008
rosiczka" WIDTH="700" HEIGHT="467

oraz z ofiarą

od lip.2007
#0

58. Archiwum VII' 2008
25.lip.08 21:06
Szymon "szczympek"

Jak już wszyscy pokazują alicje, to oto moja:

od kwi.2008
#0

59. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 10:55
Tomek Gawlik "tomo"

To teraz moje zdięcia:

kwiat mojej spatulaty

i sama spatulata

więcej zdjęć dodam później

(wypowiedź edytowana przez tomo 26. lipca. 2008)

od lis.2005
#0

60. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 13:24
Marek Ciszewski "grant"

A może byśmy otworzyli nowy podrozdział, gdzie umieszczali byśmy fotki naszych "milusińskich" bez komentarzy?... Byłaby to swoistego rodzaju nasza galeria. Na stronie głównej pozostałaby tematyka związana z hodowlą i z problemami, z jakimi w tej hodowli się spotykamy...

Wymagałoby to jednak z naszej strony zdecydowanej poprawy jakości zdjęć tak pod względem ujęcia i ostrości, a także operowanie światłem...

Lipiec 2008r jest rekordowy pod względem ilości nadesłanych postów (nie licząc tych, które musiały być bezwzględnie usuwane...

od kwi.2007
#0

61. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 14:05
Laczu

Ja jestem za :)

Ten dział będzie miał osobne podrozdziały (tak jak jest z tematem głównym 'Rośliny Owadożerne') na zdjęcia?

od lis.2005
#0

62. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 14:20
Marek Ciszewski "grant"

Nie Laczu - w tym wątku tylko rosiczki....

Jeśli zajdzie potrzeba, to może dla innych mięsożernych też otworzymy takie podrozdziały w/g ich tematyki...

Wyłączone będą zdjęcia, w których zapytujemy o radę, lub opisujemy jakiś problem... To mają być same zdjęcia, bez opisów, najwyżej z podpisem, co przedstawia... takie artystyczne - na naszą miarę...

od kwi.2007
#0

63. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 14:32
Laczu
sp" WIDTH="800" HEIGHT="760

ok;D

a oto moje niedawno zasiane spatulaty;D

od lis.2007
#0

64. Archiwum VII' 2008

Dzisiaj wszedłem w posiadanie rosiczek, uwiecznionych na poniższej fotce. Te w doniczce po lewej stronie podejrzewam o bycie drosera aliciae, a tą po prawej o bycie drosera capensis alba. Słusznie? Przeczytałem już wątek aktualny i zabieram się za część archiwalną, jako, że to moje pierwsze rosiczki. Jeśli dobrze rozumiem, to te które mam nie wymagają okresu spoczynku, zgadza się? I druga sprawa; gdzie lepiej je trzymać; na balkonie w pełnym słońcu czy na parapecie (południowym) po stronie mieszkania, gdzie bezpośrednie słońce nie pada ze względu na "daszek" balkonowy?

(wypowiedź edytowana przez Kosa 26. lipca. 2008)

od lip.2007
#0

65. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 19:01
Szymon "szczympek"

W sumie Marku, ja mam taki pomysł, żeby przy każdym temacie zrobić np: Galeria.

I tam każdy kto chce pokazywać swoje okazy, zakładając nowy temat ze swoim nickiem. Np byłoby tam: Galeria Szymona, Galeria Marka Ciszewskiego. Nie wiem czy to jest możliwe, ale taką mam propozycje :)

Michał - dokładnie, te rosiczki nie wymagają okresy spoczynku. Południowe okno, ale w domu, będzie super.

(wypowiedź edytowana przez szczympek 26. lipca. 2008)

od lis.2005
#0

66. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 22:24
Marek Ciszewski "grant"

Muszę to przemyśleć pod kątem organizacyjnym. Uczestników mamy conajmniej kilkadziesiat i każdemu otworzyć indywidualną galerię???... chyba pomysł trochę na wyrost... Zobaczymy czy będą inne pomysły...

od maj.2008
#0

67. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 22:55
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Ja swoją Albe trzymam na zachodnim parapecie i czuje sie na nim bardzo dobrze :)

W tej doniczce jest hm... ok. 20 sadzonek i wypuszcza mi na pewno 3 pędy kwiatowe (Jedną widać na fotografii, przy lampce).

Fotka dzisiejsza...

(wypowiedź edytowana przez lolo 26. lipca. 2008)

od maj.2008
#0

68. Archiwum VII' 2008
26.lip.08 23:01
Misia Go Go "lolo_qPeq"

Dla porównania to jej stan początkowy ^^'

(ps. chciałam edytować, ale zdjęcie sie nie pojawiało =/)

od lis.2007
#0

69. Archiwum VII' 2008

Moja rosiczka Alicji (tzn. nie Alicji tylko moja, ale Alicji) zaczyna kwitnąć. Spirala jeszcze się nie rozwinęła, ale niebawem to się stanie. Jeśli nie jestem w błędzie (lub nawet w kilku) to powinienem po przekwitnięciu zebrać nasiona na papier, przez potrząsanie kwiatkiem, tak? Pęd kwiatowy po kwitnieniu mogę uciąć? Jak długi "termin ważności" mają nasiona i czy wysianie ich w takich samych warunkach, jakie zapewniam dorosłym roślinom (bez przykrycia czymkolwiek) jest ok? Kiedy mogę się spodziewać kwitnienia? Mam nadzieję, że nie jakoś bardzo szybko, bo wyjeżdżam za parę godzin nad jezioro i wrócę w czwartek... Jeszcze jedno pytanie; czym może być to coś na dole zdjęcia? Na młodą rosiczkę mi nie wygląda. Z góry dzięki za odpowiedzi. :)

(wypowiedź edytowana przez Kosa 28. lipca. 2008)

od lis.2007
#0

70. Archiwum VII' 2008

od kwi.2008
#0

71. Archiwum VII' 2008
28.lip.08 16:07
Tomek Gawlik "tomo"

Jeśli chodzi o to kidy będzie kwitnąć to powiem tak, że ja od pojawienia się pędu do pierwszego kwitnienia musiałem około tygodnia czekać, więdz do czwartku napewno zdążysz tym bardziej, że kwiatki otwierają się powoli 1-2 dziennie. Wydaje mi się, ale nie jestem pewien, że nasiona aż wykiełkują należy przykryć, znajomy tak zawsze robi i rosną jak na drożdżach. Ja jusze jeszcze czekać na zebranie nasion.

od wrz.2007
#0

72. Archiwum VII' 2008

a propos Twojego pytania Michale o zimowanie Alicja-tak, capensis-nie;) a propos nasion z rosiczki czy przypadkiem kwitnięcie nie powoduje osłabienia roślinki a nasionka są kiepskiej jakości?

od kwi.2007
#0

73. Archiwum VII' 2008
29.lip.08 17:02
Laczu

pierwsze słyszę żeby alicje zimować: P toż to tropikalna rosiczka jest!

kwitnienie osłabia ale muchołówki;P nie zauważyłem żeby moje alicje, spatulaty, capensisy i paradoxy jakkolwiek ucierpiały po zakwitnięciu;P

Jak hodować binatę? Na jednej stronie pisze że bezpośrednie słonce i mała wilgoć zaś na innej całkiem na odwrót:/

od cze.2008
#0

74. Archiwum VII' 2008

Zimowanie alicji?! chyba cos nie tak

od kwi.2007
#0

75. Archiwum VII' 2008
29.lip.08 17:19
Laczu

Oj Michale chyba Ci się coś pomieszało: D

od wrz.2007
#0

76. Archiwum VII' 2008

heh... chyba za trzeźwy to ja nie byłem jak to pisałem... hehe oczywiście że się z tego wycofuję;) w końcu wakacje;)

od cze.2008
#0

77. Archiwum VII' 2008

A nie wiecie gdzie moge kupić Drosere Rotundifolie bardzo mi sie ona podoba

od lis.2005
#0

78. Archiwum VII' 2008
31.lip.08 13:33
Marek Ciszewski "grant"

Jakub - kupisz w kwiaciarni, ale musisz za nimi trochę pochodzić. Najlepiej umówić się z kwiaciarzem, żeby przywióżł ci z giełdy, na które często jeździ za świeżym towarem. Jak zobaczy, że naprawdę Ci na tych rosiczkach zależy, to w końcu Ci przywiezie...

od cze.2008
#0

79. Archiwum VII' 2008

będe musiał pochodzic i poszukać. dzieki

od cze.2008
#0

80. Archiwum VII' 2008

A mam pytanie moge wysiac nasiona albo posadzic rosline w torfie 4, 5 5 czy musze 3, 5

od kwi.2007
#0

81. Archiwum VII' 2008
31.lip.08 22:22
Laczu

sprobowac nie zaszkodzi, jesli nie wyrosna tzn że torf był zły;]

na tej stronie jest za dużo wypowiedzi (81) - proszę założyć nowy wątek poziom wyżej lub w innym dziale forum oznaczonym ⊙
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji